Wpis z mikrobloga

wlasnie zaldowalem w siebie ponad gram +/- czyli 5 kresek mi tego wyszlotego je*anego rozpuszczalnika zmieszanego z kretem i domestosem dumnie nazwanym 4mmc preban igły (smniechu warte)... nie wiem czzemu mam w zwyczaju przedawkowywac zazwyczaj pewnie jest to zwiazane z zachownaniami autodestrukcyjnymi i kryje sie za tym cala psychologia itd. mniejsza o to, poprostu nie szanuje ani troche tych substancji ulicznych , moze i nie jest to za mądre ale kto powiedzial ze ja mądry... zaraz mi bania ekploduje takze ten... dobranoc adios
#narkotykizawszespoko
  • 19
@ArcyPrzegryw: nie bylo mi dane zaznac tego nifdy... za czasow swietnosci mefedronu to ja bylem wzorowym uczniem i do kosciola chodzilem xd a cpanie to na rowni zmordewrsrtwem conajmniej w moich odczuciach sie znajdowalo ale nwm bo nie myslalem wtedy o tym , po prostu se zylem i bylo git xd
A to wiem ja po 0,5 nie miałem po 1 nocy zwały.


@Gzyro: i o tym mówię. zła fama ketonów wynika z tego że można je #!$%@?ć aż do końca. ćpunersy nie kumają że jak lecą 2 dobę bez snu, jedzenia, minerałów i nawodnienia to czego byś nie ćpał to będziesz totalnie #!$%@? zarówno fizycznie jak i psychicznie

a co do euforii to kwestia osobnicza, niektórzy po psychodelikach odczuwają eufo nieporównywalne
@demonox: no ja tak szacuje że 4ta doba leci jak nie śpię ..wyje*aby jestem równo i zmjast spać to nucę se nerwowo i nie mogę przestać... Na całe szczęście niedawno mi się skonczyl ten rozpuszclanik cyz co to to było bo ma pewno nie 4mmc

A i dziąsło se rozje*alem konkretnie nie do końca pamiętam jak ale swędzi koszmarnie i wkur**a..
jakos w przeciagu 5-10 min to skonsumowalem ...nom z godiznke to trwa okolo efekt caly .. +/-


@baton967: No to grubo poleciałeś, nie ma co.

nie bylo mi dane zaznac tego nifdy... za czasow swietnosci mefedronu to ja bylem wzorowym uczniem i do kosciola chodzilem xd a cpanie to na rowni zmordewrsrtwem conajmniej w moich odczuciach sie znajdowalo ale nwm bo nie myslalem wtedy o tym , po prostu se zylem
Problem jest właśnie w tym, że raczej nikt nie zarzuca emki, aż się skończy, podobnie jest z władkiem, a ketony jednak ludzie często walą do końca i nadal jest ciśnienie na dorzutkę.


@ArcyPrzegryw: Lata temu podczas liceum na wyjeździe z ziomkami sam na sobie zrobiłem taki eksperyment - 5 dniowy wyjazd na domki i dzień w dzień dropsy, klepało ale co wieczór praktycznie dawka x2 ostatni dzień odpuściłem bo #!$%@? to
@demonox: Mnie nawet nie przyszło do głowy brać emkę na następny dzień lub w krótkim odstępie czasu, jedynie praktykowałem dorzutki. Jednak ketony są na tyle wciągające, że moja znajoma (swoją drogą niegłupia dziewczyna bez uzależnień) dostała po imprezie niecałe 2 gramy BK i poleciała kolejne dwa dni, aż do końca samary, choć wcześniej miała z nimi styczność dosłownie parę razy. To #!$%@? wciąga jak bagno i trzeba mieć naprawdę łeb na
To #!$%@? wciąga jak bagno i trzeba mieć naprawdę łeb na karku i silną wolę, aby z tego rozsądnie korzystać i moim zdaniem lepiej trzymać się od tego z daleka.


@ArcyPrzegryw: W punkt. Problem z wszystkimi narkotykami jest taki że wchodzą w nie ludzie z kłopotami i słabą głową, stąd 90% opisywanych w necie problemów, wypadków i zgonów.

Jednak po analizie kilkunastu badań na ludziach i zwierzętach, mogę stwierdzić że prawdziwe
@demonox: Zgadza się - jeżeli traktujesz używki jako ucieczkę od problemów to skończysz marnie, bo do problemów dojdzie jeszcze uzależnienie, które je pogłębi.

Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale na hyperreal i reddit piszą, że mefedron i metafedron strasznie ryją beret. Wolałbym walić koks, bo jednak jest lepiej przebadany.