Wpis z mikrobloga

Nie chciałbym być źle zrozumiany, ale czy tylko mnie dziwi takie wspominanie meczu Legia:Real 3:3 sprzed kilku lat? Posty na wykopie, wczoraj w czasie transmisji meczu Szachtara też wspominali o tej "rocznicy"... Zwykły mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów, który ani nie dał Legii awansu do fazy play-off ani Realowi tego awansu nie zabrał... Mecz ładny dla oka, niespodzianka - ok, ale czy naprawdę aż takie wydarzenie, żeby niejako obchodzić jego rocznicę? Żeby było jasne - absolutnie nie chodzi mi o jakieś umniejszanie fajnego wyniku Legii czy zawistne zabranianie cieszenia się z niego innym, tylko jestem ciekawy, czy tylko mnie to nieco dziwi?
PS. Realowi po tym "pamiętnym" wieczorze z 2016 przytrafiały się takie kwiatki w Lidze Mistrzów jak
- przegrane 0-1 na wyjeździe i 0-3 u siebie (!) z CSKA Moskwa w 2018 roku
- przegrana 2-3 u siebie i 0-2 na wyjeździe z Szachtarem Donieck w 2020 roku
- przegrana 1-2 u siebie (!) z Sheriffem Tyraspol w 2021 roku
W każdym z powyższych przypadków te porażki można określić jako wypadki przy pracy, bo żaden z tych meczów nie miał wpływu na ostateczny cel, czyli na awans z grupy.
#pilkanozna
  • 9
@Potenrzny_rycesz:
Jaka ostatnio polska drużyna grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów?
Ile polskich drużyn grało w ostatnich 20 latach w fazie grupowej Ligi Mistrzów?
Napisałeś zwykły mecz fazy grupowej ligi mistrzów dla polskiej drużyny, która zremisowała u siebie z mistrzem tych rozgrywek. (3 lata z rzędu)
Gdzie jest teraz Legia?
Legia wyprzedziła Sporting Lizbona w grupie o cały jeden pkt. (Spadła do fazy play off Ligi Europy, nadal osiągnięcie)
Czemu przytaczasz
@Potenrzny_rycesz tak to już jest. Tak samo jak jakiś polski klub zagra z Atletico to uszami przyszłości słyszę Laskowskiego jak w pierwszej minucie wspomina bramkę Citki z przegranego meczu Widzewa 1:4 xD dla nas liga mistrzów to towar luksusowy
@PeterFile:

coś jak pamiętny mecz z anglią xD


Dzięki temu meczowi awansowaliśmy na mundial po wielu latach przerwy, pokonując w dwumeczu mistrza świata sprzed kilku lat - to do mnie przemawia znacznie bardziej, a na pewno bardziej niż np. wygrana 2-0 z Niemcami, którzy wtedy grali w dość eksperymentalnym składzie i de facto brak 3 punktów w tym konkretnym spotkaniu mogli mieć nawet wkalkulowany, czego nie można powiedzieć o Anglikach w