[olejek_rurzany]

Pytanko. W lecie jak się psikam na wyjście z domu to nie ma problemu, bo po pracy czy innych aktywnościach koszulka idzie do prania i się resetuje. A co na jesień/zimę? Jak chce sobie popsikac kurtkę, albo chociaż bluzę albo szalik to przecież wiadomo, że nie będę tego prał po jednym noszeniu. Jakieś protipy?
#perfumy

[mrenemy]

@olejek_rurzany: miej na to wyjebke

[alvaro1989]

@olejek_rurzany: a po chcesz psikac kurtkę? Jak masz dużą rotacje zapachów to jaki protip miałby to być? xD nie ma magicznych sposobów. Jedyny tip jaki mogę dać to dodawanie octu do prania lepiej neutralizuje zapachy. Są tez takie spraye do tkanin których nie powinno się często prać ale działa to tak se.

[olejek_rurzany]

@alvaro1989: no jak chce pachnieć na zewnątrz, niech będzie nawet na taki grobbing jak jutro, to trzeba na kurtke, bo gdzie indziej

[Arno1d]

@olejek_rurzany: akurat lepiej projektuje z ciała, a pogoda ma być niezła jak na listopad ,więc daj spokój z psikaniem na kurtkę. Psiknij za uszami i na kark i będzie git!

[SlepyBazant]

bo gdzie indziej

@olejek_rurzany: a co będziesz mieć odsłonięte? Po łbie się psika i jest gituwa.

[Eustachiusz]

@olejek_rurzany: ja walę na szyję i na to apaszka, łatwiej ją wyprać niż kurtkę, ale dla instant crusha to nie problem i już od 2 tygodni mi kołnierz nim wali xD

[Gregory1986]

@olejek_rurzany: jaka kurtkę? taka pogoda że dzisiaj weszły krótkie spodenki i letniaczek (｡◕‿‿◕｡)

[olejek_rurzany]

@SlepyBazant: jak bym się tylko po łbie się psikał to bym dostał #!$%@? z przerzutami xD
@Gregory1986: myślę perspektywicznie xD