Wpis z mikrobloga

@ikimrdbeietocytynal: ale czemu miałoby to być zainwestowane? chcesz mieć pasywny dochód i już nie pracować, czy mieć dodatkowy zastrzyk gotówki co miesiąc/rok? W obu tych przypadkach to wciąż za małe kwoty. Moim zdaniem inwestycję należy zacząć od "siebie", poprawić jakość swojego życia i pracy. W moim przypadku było to na przykład kupno dodatkowego monitora, lepszego komputera, fizjoterapeuta, siłownia i dziesiątki kursów - na przestrzeni 5 lat dało mi to podwyżkę na
@ikimrdbeietocytynal: IT - front-end, czyli na przykład abonament na pluralsight, kursy od ludzi z branży (jak na przykład Ultimate Angular od Todda Motto) i ogólnie masę książek odnośnie produktywności, pracy w zespole. Generalnie polecam zrobić skarbonkę, do której pompujesz jakąś kwotę co miesiąc, którą potem przeznaczasz stricte na edukację - wtedy nie masz tego żyda z tyłu głowy "po co mi to, przecież muszę jeszcze kupić x, y, z, przecież to