[Loskamilos1]

Jack był człowiekiem niezwykle podłego i podstępnego charakteru. Pewnego dnia, gdy przyłapano go na kradzieży, mężczyzna zaczął uciekać. Po drodze objawiła mu się postać diabła, która zaprosiła go w objęcia piekielnych płomieni. Mężczyzna postanowił wykiwać sługę ciemności. W tym też celu uknuł plan, poprosił on diabła o zamienienie się w monetę, którą miał zapłacić goniącym go wieśniakom, miał to być jego ostatni zły uczynek, szatan miał bowiem zniknąć po wszystkim. Prośba poskutkowała, a diabeł już pod postacią pieniądza wskoczył do sakiewki Jacka. To był błąd, został on bowiem uwięziony w środku wraz z krzyżem, o którym mężczyzna umyślnie nie wspomniał. W ten sposób niedoszły mieszkaniec piekła miał diabła w garści. Wymusił on na nim obietnicę, że ten nie zabierze go do swojej siedziby, a następnie wypuścił sługę ciemności. W końcu śmierć zabrała Jacka w zaświaty. Jednak niebo było dla niego zamknięte ze względu na jego liczne grzechy. Tak samo i piekło, bowiem diabeł wyjątkowo poważnie podszedł do złożonej obietnicy. Tak oto Jack stał się potępioną duszą, która podąża po ziemi wraz z wydrążoną rzepą, w której tli się mały węgiełek, a jego podróż będzie trwać do dnia sądu ostatecznego. Tym też jest tradycja drążenia dyń w halloween, pamięcią o duszach, które po śmierci nie zaznały spokoju wiecznego. Historia Jacka pochodzi z Irlandii, gdzie zamiast dyni używano właśnie rzepy. Poniższa dynia pochodzi już z początku XX wieku, kiedy w Irlandii przerzucono się na te właśnie owoce.

#halloweenboners #jackolantern #necrobook