Wpis z mikrobloga

#krzemienica #gminaczerniewice #lodzkie

Masowanie skołatanych dusz.

Jadąc drogą ekspresową S8 zjeżdżamy na węźle „Wólka Jagielczyńska” w stronę wsi „Lipie”. 5 minut jadąc wolno samochodem. Parkujemy na – przez większość roku – pustym parkingu przy cmentarzu w Krzemienicy i z buta 2 minuty.
Czyli: 7 minut od trasy by spotkać dzikie kaczki i pluskakjące na okrągło ryby. Można w parze, można z dziećmi, można większą gromadą, chociaż miejsce sprzyja wyciszeniu. Blisko z Warszawy, blisko z Łodzi.

Cały czas drogi asfaltowe, bez nieprzyjemnych dla auta niespodzianek. Na samych groblach i ścieżkach sucha dokołoa, twarda nie bagnista, trawiasta nawierzchnia do przejścia nawet dla małego dziecka (3+).

Jeśli coś przekąsić, no to trzeba zabrać ze sobą. Miejsce turystycznie nieskomercjalizowane, rolnicza wieś, oprócz jednego spożywczaka na rozdrożu – w niedziele pewnie nieczynnego – nic nie ma.

#turystyka #naweekend #spacer #jesien #drogaekspresowas8 #przys8 #rzekakrzemionka #krzemionka #warszawa #lodz #polskacentralna #etm97216
Poludnik20 - #krzemienica #gminaczerniewice #lodzkie 

Masowanie skołatanych dusz.
...

źródło: comment_1666635034UPSReYBajAIR0ipoCV22vX.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
Może jeszcze tylko dodam, że w tych stawach raczej trudno się przypadkiem utopić. Poza pojedyńczymi wąskimi wejściami cały brzeg jest obrośniety, a te rośliny tworzą płot od pół metra do trzech metrów. Bezpieczne miejsce. Jeśli macie chandrę jedźcie tam sobie. Jeśli woda nie kręci, to dookoła są gładkie o tej porze łąki, można w piłkę z dzieckiem pograć lub porzucać psu kija.
  • Odpowiedz
@Poludnik20: i potem nawet jeśli wejdzie się do wody to trzeba iść na środek by woda sięgnęła za głowę. Czyli z kilkadziesiąt metrów, żadnych wirów, żadnych gwałtownych spadków. To jest spiętrzona w kilka stawów, mała rzeczka.
  • Odpowiedz