Wpis z mikrobloga

Weterani GOT pamiętają pewnie że ten serial miał długą historię przecieków odcinków i spoilerów. Wyciek finału HOTD przypomniał mi wisienkę na torcie tamtych czasów - gdy wszyscy czekali na sezon 8 GOT z nadzieją na niezłą miazgę pojawił się post na Reddicie który zespoilerował wszystkie wydarzenia, w tym króla Brana i to że Jon zabije Dany xD Była to wtedy taka abstrakcja że większość fanów uznała że to musi fejk albo fanfiction ale post znajdował potwierdzenie w kolejnych odcinkach i okazał się prawdziwy xDD eh, to były czasy.

A co do finału HOTD


#got #graotron #houseofthedragon #rodsmoka
Pobierz
źródło: comment_1666462558uJZ90w1za9sh1ToHbALWwb.jpg
  • 19
@khaes Moim zdaniem takie przedstawienie sytuacji zmienia późniejsze wydarzenia i okrutną zemstę Team Black "no bo jak to, Aemond się tylko tak bawił i w ogóle to był wypadek". Taniec Smoków to nie jest tragedia przypadków tylko masakra dumnych, ambitnych przekonanych o swojej racji rodów, motywacje są jasne; dopiero zaczynamy a już scenariusz w tej kwestii się ślizga
@koteria: mi się zmiana nie podoba też, ale mogę spróbować odebrać to w taki sposób, że jest młodym niedoświadczonym smoczym jeźdźcem i był taki pewny siebie, że nie myślał o tym, że Vhagar nie posłuchała go to daje fajny kontrast do postaci jego wujka który jak widzimy od lat pielęgnuje relacje z swoim smokiem i uczy się cały czas jak należy się obchodzić z smokami gdzie takim fajnym pokazaniem w serialu
@koteria: W książce masz relacje osób, które nie były świadkami zdarzeń, często przeczące sobie nawzajem. W serialu masz relacje z pierwszej osoby.

Akurat przedstawiona wersja wydarzeń ma dla mnie więcej sensu niż zamordowanie z zimną krwią. Aemond chciał "oko za oko", a nie śmierć za oko.

Jak dla mnie nie zmienia tego przyszłych wydarzeń, bo jedynym świadkiem wydarzeń był Aemond, a wszyscy inni widzieli jak groził Lucerysowi, że wytnie mu oko.
@koteria: W sumie mi podróba sie ta zmiana. Teraz jest szarą postacią, ale może to wydarzenie sprawi że będzie mimowolnie stanie się zły, że zniszczoną reputacją. Taka sama historia co się przydarzyła Jaimiemu lanisterowi przyklejono łatkę Kingslayer, to Aemond zostanie nazwany Aemond the Kingslayer.

Poza tym książka to raczej kronika bez postaci PoV i maesterzy nie lecieli wtedy dronem żeby nagrać i udokumentować co jeden do drugiego powiedział i co myślał.
@okrim: W sumie sytuacja wymknięta spod kontroli ma sens. W Storm's end nie chciał go zabić, tylko wyrównać rachunki. Zakładam, że jeśli Lucerys przystałby na usunięcie sobie oka, to poczułby się usatysfakcjonowany i by go puścił. Dodałbym w sumie, że nawet jeśli by sam twierdził, że to był wypadek, to i tak nikt by mu nie uwierzył. Oficjalne stanowisko historyczne założyło, że zrobił to z premedytacją, bo nie mogli udowodnić inaczej,
@okrim: W sumie co innego mógł zrobić? Dopóki emisariusz jest pod jego dachem, to jest pod ochroną i krzywda żadna mu się nie może stać. To, co jest poza jego jurysdykcją już go nie obchodzi, a to osobista sprawa między nimi samymi. ¯\_(ツ)_/¯
@Mtsen: Niby tak, ale jednak Storm's End to magiczny zamek, może jest odporny na smoczy ogień? W każdym razie gdyby postawienie tego antonova na dziedzińcu każdego rodu miało zjednać sobie sojusznika, to Rhaenyra nie miałaby żadnego, bo ten numer możnaby powtarzać w nieskończoność.

Baratheon więc wybrał podwójnie - sojusznika, a potem zezwolił na atak na Lucka. Mógł udawać przy Aemondzie, że wejdzie z nim w sojusz i przetrzymać go, grać na
@koteria: w sumie 2 miesiące temu jak wychodził serial czytałem spoilery, ale myślałem, że to fake, ale okazały się prawdziwe. To samo pamiętam jak było z grą o tron i wypływaniem odcinków praktycznie każdy odcinek oglądałem przed premierą bo takie mają zabezpieczenia potężne xD


@kamil-talaga-18: Tylko ze ta książka istnieje dawno i każdy może przeczytać jak się zakończy, a zakończenie gry o tron wymyślali typy z HBO