Wpis z mikrobloga

@COVID-21: Prawie, bo zaleta jest zabiorę to wszędzie przez małe rozmiary ale minus, że jednak do kontaktu trzeba podłączać i to jeszcze jest wersja NTSC więc zabieram jeszcze spory konwerter napięcia.
  • Odpowiedz
@Baero: Inne napięcie spali się konsola


@the_BILL: nie wiem czemu konsola NTSC (~110V) miała by się spalić na zasilaczu PAL (~220V), przecież napięcie wyjściowe tych zasilaczy jest to samo (7.5V)
  • Odpowiedz
@Slazer: No to teraz jeszcze muszę bawić się z patchowaniem niektórych gier np Tomb Raider I i II nie działają na emulatorach. Poza tym jak wspominałem mi satysfakcje daje zbieranie gier.
  • Odpowiedz
@yojo2: @vulcanitu: Kiedyś tak zjarałem zasilacz OG Xboxa, który też był egzemplarzem z USA.


@the_BILL: no ale Xbox ma wbudowany zasilacz, więc logiczne że jak go podłączysz pod 230V bez konwertera napięcia to się zjara. Tutaj podmieniasz cały zasilacz, więc to zupełnie inna sytuacja.
  • Odpowiedz
@yojo2: No w sumie prawda. Że też wcześniej o tym nie pomyślałem... To mogę teraz bez przeszkód jakiegoś powerbanka szukać, chociaż ciężko nawet oryginalne zasilacze znaleźć.
  • Odpowiedz
  • 1
@sunkillmoon no tylko musi mieć jeszcze odpowiedni prąd na wyjściu, napięcie to nie wszystko.

Konsola 9W wyświetlacz 7W, przy 7.5V to gdzieś z 2.2A będzie brać. Tylko że robiąc step up (jeden już jest z 3.7 na 5V) odbędzie się to kosztem prądu. Power bank który by miał 5v i 3A (15w) spadnie do 2A przy 7.5V i to zakładając zerowe straty. Już jest źle, a jeszcze weź pod uwagę wspomnianą
  • Odpowiedz