Wpis z mikrobloga

@black-kitsune: niezbyt dobrą, bo Animonda ma baaardzo dużo fosforu, co w przyszłości może źle działać na nerki kota. Z tego co OP wymieniał, to np. Feringa jest dużo lepsza, ale co z tego, skoro kotom nie smakuje XD
  • Odpowiedz
@huudyy: pisząc „mokrą dobrej jakości” miałam na myśli wszystkie trzy z wymienionych karm. są ludzie karmiący mokrą karmą, tyle że z Whiskasa, Royala czy Felixa ( ͡~ ͜ʖ ͡°) a stwierdzenie „mokra dobrej jakości” nie jest równoważne z „mokrą wysokiej jakości”

mam świadomość, że Animonda nie jest najlepszą z karm, ale mimo wszystko jest karmą bytową ze składem zawierającym jedynie podroby i mięso. zawartość tauryny też mogłaby
  • Odpowiedz
@black-kitsune: czytałam że podroby, z własnych obserwacji mam wrażenie że zagęszczanie galaretką, odkupiłam puszki od jakiejś kociary jakiś czas temu i były ekstra, kot jak zobaczył to podleciał jak na skrzydłach, a już te kupione na swieżo nie są takie super.
Prawda jest taka, że przynajmniej raz w roku jakieś kocie świry robią tabelki z podziałem karm mokrych na premium, b.dobre, dobre itd. i tam wszelkie firmy różnie lądują, raz wyżej,
  • Odpowiedz
@black-kitsune: ostatnio wyliczałem samemu na podstawie składów, z animondy, wild freedom, feringi, fine catz, power of nature i ogólnie animonda jest zdecydowanie najgorsza...ale w sumie reszta nie jest jakaś lepsza. Od paru tygodni robię barfa bo już mam dosyć użerania się z kiepskimi puszkami.
  • Odpowiedz
@pomidorowka @Lujdziarski: Nie znam się co prawda na kotach za specjalnie ale psu z puszki zawsze miałam w głowie żeby przekładać po otwarciu do innego pojemnika bo bisfenol się wydziela. Tak jak robię z rzeczami z puszki które ja jem tez.
  • Odpowiedz
a co do Feringi to na pewno jest „dużo lepsza” od Animondy?


@black-kitsune: fosforowo i składowo tak, aczkolwiek słyszałem też pogłoski, że się baaardzo zepsuła w porównaniu do tego co było X lat temu. Pewna Pani weterynarz nawet twierdziła, że te karmy to w 90% jeden chłam, bo produkowane(?)/pakowane(?) przez jedną wytwórnię, która jest delikatnie mówiąc do dupy. Ludzie oddawali karmy na badania i wychodziły E.Coli, Clostridium i Campylobacter (ʘ
  • Odpowiedz
@Akszlip: tez tak robiłam przy puszkach 800g (a kot żarł zawartość przez jakieś 3 dni), ale używam mniejszych puszek, które schodzą w 1,5 dnia, poza tym pokrywki właśnie powinny załatwić sprawę lub spowolnić proces wydzielania bisfenolu.
  • Odpowiedz
a moje kociaczki gardzą juz mac’s, znudził im sie chyba to na krótki czas przeszedłem na animonda, jaka jest teraz najlepsza karma w stosunki jakość/cena? Najlepiej puszki 800g.
  • Odpowiedz
@huudyy:

ostatnio wyliczałem samemu na podstawie składów


a w jaki sposób wyliczyć fosfor/wapń jak nie ma w składzie podanej ilości w mokrej masie?

Od paru tygodni robię barfa bo już mam dosyć użerania się z kiepskimi puszkami.


no dobrze zrobiony barf jest dla kotów najlepszy i można go dopasować indywidualnie do ich potrzeb :) tym bardziej jak masz nerkowce. a jeśli mogę spytać, to byłbyś w stanie oszacować ile mniej więcej
  • Odpowiedz
@Lujdziarski: carny I wild freedom u mnie jedzą, choć nie wszystkie smaki. Ferringe jadły, ale teraz chyba tylko ze dwa smaki lubią.

Wybredne strasznie. Suchego Purizona lubią przegryzać praktycznie zawsze
  • Odpowiedz
@dzek: Tu jest teraz podobnie, z feringi to tylko puszki Owcze, a najchętniej z kaczka. Musiałem mu dorzucać suchej, bo nie chciał już jesc innych smaków. Sucha jak już kupuje to wild freedom, purizona nie testowałem. Wczesniej jak miał sucha to jadł Applaws, ale za małe kulki były. Staram się jak najmniej mu dawac sucha. Przez dobry czas koło 2 miesięcy? Może z 100 gram łącznie zjadł, teraz musiałem bo mało
  • Odpowiedz