Wpis z mikrobloga

Herzyk ma się za pisarkę a nie potrafi zapamiętać nazwy miasta


@Miguelos: oczywiście że potrafi, ta historia nigdy się nie wydarzyła, ale młode oskarki będą ją sobie przekazywać w szkółce jako ŚMIESZNĄ RZECZ bo im wyskoczyło na insta i grono orbiterów humanistycznej alternatywki powiększone.
Rany przecież to są podstawy. Czasem sobie myślę że w szkołach powinien być odrębny przedmiot uczący socjologii internetowej wyjaśniający takie rzeczy i jak poruszać się między informacjami