Wpis z mikrobloga

@Atreyu: grało się swego czasu na prywatnych ( ͡° ͜ʖ ͡°) przez sentyment najmilej wspominam czasy kiedy były tylko podstawowe klasy explorera, dziesiątki godzin na SPQ i farmienie rękawiczek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@D_Train: aż łezka w oku się zakręciła. Jump questy, Zakum Quest na którym połowie osób gra się crashowała. To były czasy, świetny klimat miała. Później na tej grze uczyłem się działa gier od środku i poznawałem jak bardzo skopany był to klient. Dużo hacków dało się zrobił edytując pliki lokalne i dopóki GM cię nie nakrył to nie banowali bo tego nie wykrywali, jakieś teleporty, ściąganie mobów w jedno miejsce.
  • Odpowiedz
@neufrin: Ja grałem jeszcze w takich czasach kiedy nie było plagi cziterów, godziny expienia mojego pierwszego paladyna na zipangu z kolegami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
D_Train - @neufrin: Ja grałem jeszcze w takich czasach kiedy nie było plagi cziterów,...
  • Odpowiedz
@D_Train: Najlepsze czasy były za czasów podstawowych explorersów przed Cygnus Knights a później jeszcze big bang wszystko dobił. Super w to się grało na padzie.
  • Odpowiedz
@neufrin: no ja miałem to szczęście grać jeszcze przed Cygnusami, ta gra była najlepsza kiedy grało się ze znajomymi w PQ, później zrobił się z tego festiwal samotnego grindowania i czar prysł ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale bez bicia powiem, że najwięcej czasu w grze spędziłem w FM, do tego stopnia mi się podobało, że zarobiłem na dexless sina na samym handlu xD najlepszy biznes na
  • Odpowiedz