Wpis z mikrobloga

@Kluskislaskie: dobra update, który nikogo nie obchodzi. Pani w okienku zrobiła jakieś czary mary i zmieniła mi bilet na taki jaki chciałam. Do tego wyszło taniej niż jakbym kupowała je normalnie. Jak ja kocham PKP, szkoda tylko że muszę siedzieć z menelami jeszcze godzinę