Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tl;dr czy urodzenie dziecka to często koniec udanego życia seksualnego dla mężczyzny?

Czytam sobie ostatnio książkę „Podstawy seksuologii” Zbigniewa Lwa-Starowicza. Zaciekawił mnie cykl reakcji seksualnych wg Basson. Jeśli dobrze rozumiem u kobiet pożądanie rzadko kiedy stanowi bezpośredni motyw podjęcia kontaktów intymnych. Generalnie to raczej coś innego sprawia, że kobieta podejmuje takową aktywność (np. jak podaje książka, potrzeba czułości, chęć uniknięcia negatywnych następstw odmowy) i ewentualnie wtedy otwiera się na bodźce seksualne, które powodują u niej podniecenie.

Dodatkowo jest tam mowa, że okres ciąży i porodu może powodować trudności w życiu seksualnym pary. Z ciekawości zacząłem trochę szukać i znalazłem całkiem sporo wpisów, w których mężczyźni żalili się na oziębłość ze strony partnerek po urodzeniu dziecka (nie chodzi mi o okres połogu ale nawet kilka lat po porodzie) tzn. albo w ogóle do niczego nie do chodzi albo częstotliwość znliżeń zmniejsza się, co powoduje u nich frustrację.

Maluje mi się w głowie niezbyt ciekawy obraz: mężczyzna wchodzi w związek małżeński, na początku życie seksualne jest całkiem niezłe, potem przychodzi ciąża, poród, kobieta przestaje już "mieć ochotę" i dalsze pożycie to dla niego jedna wielka frustracja. Zdaję sobie sprawę, że nie w każdym przypadku tak jest, i że mój obraz pewnie jest skrzywiony. Nie próbuję też obarczać winą kobiet (trudno mówić o winie, jeśli jedna strona po prostu nie ma ochoty). Dlatego chciałbym zapytać #rozowepaski i #niebieskiepaski jak to wyglada w rzeczywistości? Czy urodzenie dziecka faktycznie często oznacza koniec udanego życia seksualnego dla mężczyzny? Czy można jakoś temu zaradzić?
#rozowepaski #niebeiskiepaski #seks #zwiazki #ciaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63484ab8bcf0ae910afdce33
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
tl;dr czy urodzenie dziecka to częs...

źródło: comment_1665688480TRBPzPhjld5JHEa5AtopWZ.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: można, ale to praca długotrwałą i zacząć trzeba leżeć porodem i nawet ciaza.
Po ciąży hormony szaleją, jezeki kobieya karmi piersią to libido że wzgkedu na zmiany w organizmie może być wręcz ujemne a mysl o seksie wywoływać mdłości, nawet mimo faktu, że partner nadal jest dla tej kobiety atrakcyjny. Ot biologia, organizm wysycony jest oksytocyna, hormony podtrzymujące karnienie blokują bądź osłabiają odczuwanie podniecenia i przyjemnosci, do tegi mogą być urazy po poridzie, lek przed kolejna ciaza, duże zmeczenie, warto panietac że karmienie też utrudniać może zbliżenia że wzgkedu na problemy z nawilżeniem stref intymnych i większe ryzyko infekcji..
Jeżeli kobieta karmi dłużej, to stan ten utrzymywać się może też i dłużej.

Często ludzie po uridzeniu dziecka przechodzą większy lub mniejszy kryzys, to też przekłada się na obszar seksu.
Wyjście z tego wymaga pracy od obu stron, na początku niestety też wysiłku od partnera, który w samym łóżku musi być delikatny, czuly i pomoc kobiecie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: częstotliwość na pewno spada (u nas nieznacznie ale sex mi już niesprawia takiej przyjemności). Nie jest to kwestia, że nie mam ochoty ale niewyspanie i zwiększona ilość obowiązków robi swoje. Raczej nie jest tak, że mąż się wkurza, że ma mniej sexu bo on sam ma więcej obowiązków tak jak ja.
  • Odpowiedz
OP: MocnySeba: dzięki za podzielenie się i życzę żeby wszystko wam się ułożyło ;)

@agaja: dzięki za twoją odpowiedź dała mi ona do myślenia. Widziałem sporo wpisów, np. na wykopie, mężczyzn żalących się na niechęć partnerek do współżycia nawet kilka lat po urodzeniu dziecka. Natrafiłem też na pewne badanie, z którego, jeśli dobrze pamiętam, wynikało, że po porodzie częstotliwosć zbliżeń zmniejszyła się. O problemach hormonalnych i związanych z karmieniem piersią również słyszałem ale chyba nie doceniałem ich wpływu w tym zakresie. Być może to właśnie one w dużej mierze odpowiadają za spadek libido.

Co ciekawe szukając podobnych wątków reddicie nie zauważyłem raczej tego typu wypowiedzi, wręcz w jednym z nich wiele osób twierdziło, że seks po ciąży jest mniej więcej taki sam jak przed (nie wiem czy brali pod uwagę również częstotliwość czy tylko aspekt fizyczny). Jestem ciekaw jak w tym zakresie wyglądają różnice między polskimi kobietami a tymi zza granicy. Bo z tego co zrozumiałem ze wspomnianej książki i z modelu Basson, takie aspekty jak kultura, wychowanie i ogólne podejście w przypadku kobiet mają znaczący wpływ na chęć podjęcia współżycia. Motywatorem u kobiet nie jest zwykle samo pożądanie, które w ich przypadku przychodzi już w trakcie stosunku, np. na skutek stymulacji (u mężczyzn wydaje się, że jest wręcz odwrotnie). To też pokrywa się z tym co piszesz, że dla kobiet kluczowe do podjęcia współżycia są ogólne warunki jak np. czułość, poczucie bezpieczeństwa i pewnie rola partnera jest tutaj duża. Wspomniany podręcznik wręcz porównuje pierwsze zbliżenie po porodzie z inicjacją seksualną (może ono rzutować na
  • Odpowiedz
Widelec: Po ciąży gra wstępna zaczyna się dużo wcześniej tzn jeśli mąż po pracy zajmuje się dzieckiem tak żebym mogła nadrobić zaległości w domu i jeszcze za mnie zbierze pranie które przez cały dzien nie miałam kiedy posprzątać to gdy dziecko usnie oboje mamy czas a przy tym i chęci na pieszczoty. Ciężko oczekiwać od kobiety która po zaśnięciu dziecka ma jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia, a kątem oka widzi meza
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz, no ciężko żeby częstotliwość nie spadła, zwłaszcza przy małym dziecku, ktore wymaga bardzo dużo uwagi, w nocy się budzi przez co matka jest zmęczona (lub oboje, jezeki ojciec też wstaje).
Hormony maja ogromne znaczenie, rzekłabym wręcz, że podstawowe.

Co do jakości seksu po - dużo zalezy od pary, a na pewno od rodzaju porodu, sposobu karmienia dziecka.
Też nie jest prawda że porod naturalny skutkuje onbizenien doznań, bo tkanki są elastyczne, a jeżeli kobieta ćwiczy mięśnie kegla to już w ogole.
Natomiast podejście mężczyzny jest bardzo ważne i tutaj tak to jest
  • Odpowiedz