Wpis z mikrobloga

W kontekście jakości naszych skorumpowanych, chrumcząco-kwiczących elit marzy mi się taka interwencja trochę na wzór szkolenia żołnierzy ukraińskich, że wysyłamy urzędników do krajów pierwszego świata i oni uczą ich europejskiego podejścia do prawa i jakości pracy i i nimi budujemy nasze organy państwowe i urzedy.
I nie chodzi mi tu o jakieś nasiąkanie idełologio, jak to zaraz ktoś zarzuci, ale dobrze wiemy, że są kraje gdzie instytucje działają dobrze, a jakość prawa i podejścia do petenta jest godna do naśladowania. W ramach pakietu pomocowego, moglibyśmy kopiować ich podejście (oczywiście nie tymi przeżartym do cna robakami, tylko świeżą krwią).
#marzenia #urzad