Wpis z mikrobloga

@Agui94: pamiętam swoją jedną rozmowę kwalifikacyjną. Było wypytywanie ile jestem w stanie zarobić dla firmy. W końcu padło pytanie o moje oczekiwania finansowe. Rzuciłam kwotą. I w twarz dostałam wyliczenia ile by kosztowało zatrudnienie mnie i utrzymywanie na umowie o pracę (koszty pracodawcy). W połowie przestałam słuchać.
Na koniec otrzymałam informację, żebym jeszcze raz się zastanowiła nad kwotą, obniżyła ja i wróciła. Wróciłam z wiadomością: że zastanowiłam się i kwota nie