Wpis z mikrobloga

Odkąd pamiętam mój stary nazywa polskie siatkarki "Cipoliny" xD
Charakteryzuje to tym, że w kobiecej siatkówce nie ma czegoś takiego jak pewna przewaga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Losowość wyników i nagłe sinusoidy formy sprawiają, że mistrzem przy odrobinie szczęścia może zostać nawet Zespół Pieśni i Tańca, więc mój stary do końca swojego żywota będzie mówił "Cipoliny", bo w siatkówce żeńskiej nie ma takiej przewagi, której się nie da #!$%@?ć xD
#siatkowka
  • 6
  • Odpowiedz