Wpis z mikrobloga

@Bananada: @KosmicznyPaczek: mamy tu spęd Klasycznych Wychodków ™, gdzie choćby facet wysrał sobie turban na głowie, to będą krzyczeć:
"Nie nosiłeś nie oceniaj"
"Jak można się przyjebywać do tego co ktoś nosi"
"Stara moda wraca"
"Najwyraźniej to z tobą jest coś nie tak, że oceniasz innych"
"Pokaż jak się ubierasz to się wszyscy pośmiejemy"
...

@kamiyama89 : zapamiętaj, że nie tu wolno mieć swojego zdania, a już zwłaszcza wobec na
@slapdash: ;) widzę, że jak się bierze ludzi pod włos to działa najlepiej. Wytłumaczenie dla głupich, o których wspominasz: sarkazm. Oczywistym jest, że nie chodzi o średniowiecze, ale o strój i dostojeństwo, ale to ty tu wpadasz w pułapkę.

@Kluskislaskie: następnym razem dopiszę sobie do listy Klasycznych Wychodków:
"Patrz na tego barokowego władcę, albo jego pazia. PEDAŁY co nie?"

Z perspektywy czasu przepych przekroczył przyzwoite normy i faktycznie wyglądają dla
@Xodet: ale w sumie co ci przeszkadza że jakiś typ zakłada kawałek lśniącego, dopasowanego materiału? Piszesz że to dewiacja, ale to tylko twój osąd, niekoniecznie odpowiadający obecnym realiom. Jak widać lata temu taki ubiór też był zgodny z normami społecznymi i nie wzbudzał takich kontrowersji. Gdyby faktycznie ten ubiór był wymuszany na mężczyznach (jak burka czy hijab), to rozumiałabym twoją awersję, no ale nie jest
@Kluskislaskie: rozumiem, że by móc użyć słowa dewiacja należy najpierw przeprowadzić szeroko zakrojoną ankietę w społeczeństwie, by wyczuć obecne trendy. A najlepiej w odpowiednich grupach wiekowych, bym mógł dopasować odpowiedź do przedziału wiekowego odbiorcy, z którym on się indentyfikuje.

Skorzystam z prostszej ścieżki i użyję słowa dewiacja korzystając z jego definicji, by nazwać ostentacyjne zniewieszczenie po imieniu.

Inną formą ankiety mogło by być przejście się ulicą i obserwacja ludzkich reakcji. Julki