Wpis z mikrobloga

  • 6
@pierwszynawenus Zupełnie bez zmian. Inni też jeżdżą tak samo. Jedynie piesi jakby częściowo przestali zwracać uwagę na swoje bezpieczeństwo. Jakby część zapomniała że wypada się rozejrzeć i lezą jak święte krowy. Potwierdzają to niestety statystyki wypadków - jest więcej ofiar niż przed zmianami.
  • Odpowiedz
@s---k: Coraz częściej wjeżdża przede mnie samochód, który jedzie 40 na pięćdziesiątce, albo 60 na osiemdziesiątce. Widocznie nie znają ograniczeń prędkości, lub nie patrzą na znaki. Mam wrażenie, że ludzie jeżdżą nieco mniej dynamicznie. To na minus.
  • Odpowiedz
@pierwszynawenus: inaczej jeździło się na początku roku, zaraz po zmianach - widać było, że towarzystwo przejęło się wysokością mandatów i zdjęło nogę z gazu. Jednak kontrola drogowa w tym kraju to fikcja, więc aktualnie wszystko wróciło do stanu przed podwyżką. Wartość na znaku + 20 to norma, jeżdżących przepisowo jest garstka.

  • Odpowiedz