Aktywne Wpisy
iTuTego +598
Mireczki, trzymajcie kciuki za moją Żonkę, właśnie jedziemy na przeszczep serca. Lubię tą społeczność bo obcuje z Wami już wiele lat, a o tej porze nawet się nie mam komu wygadać.
Banderoza +60
Mirasy, mój wujek spalił się pod kocem elektrycznym xD
Właśnie dzwoniła ciotka i zapraszała nas na pogrzeb. Ogólnie to cała sytuacja rozpoczęła się 2 tygodnie temu kiedy #!$%@? wujo #!$%@?ł gołą ręką szybę w oknie jak go żona nie chciała wpuścić do domu. Później go już wpuszczała bo się bała o inne okna, ale jego ciąg alkoholowy dalej trwał. Wczoraj przyszedł naprany jak bolszewik ale nastały chłodne noce a w oknie dziura
Właśnie dzwoniła ciotka i zapraszała nas na pogrzeb. Ogólnie to cała sytuacja rozpoczęła się 2 tygodnie temu kiedy #!$%@? wujo #!$%@?ł gołą ręką szybę w oknie jak go żona nie chciała wpuścić do domu. Później go już wpuszczała bo się bała o inne okna, ale jego ciąg alkoholowy dalej trwał. Wczoraj przyszedł naprany jak bolszewik ale nastały chłodne noce a w oknie dziura
Pracodomy i dzisiejsza 115 - Kaszebe Norda z ziomeczkami.
Dystans profesor - 112 km XD
Trasa mega malownicza, ładny asfalt, dobre bufety. Oprócz tego, że momentami padało I wiało, to było supcio.
#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #rower #ruszgdansk
Skrypt | Statystyki
Nie no, ciasto czekoladowe na pierwszym bufecie i drożdżówka na drugim były przepyszne!
Ja dostałam całe prawie bo skomentowałam, że nie idzie im nalewanie - typ dostał cały kubek piany XD
Ogólnie gratuluje bo musiałaś zmierzyć się z dwiema górkami, ja tylko z jedną ;)
@Cypherspeed: Koszt z punktu widzenia organizatora tak.
Świadczenia z punktu widzenia uczestnika niezbyt -- jakby mi firma takich przejazdów nie sponsorowała to bym nawet nie rozważał pojechania na to. ¯\_(ツ)_/¯
Chodziło mi ofc z punktu widzenia organizatora - podchodzą uczciwie do tematu i widać na co idzie ta kasa
@Zkropkao_Na: Nie wiem jak mogły cieszyć Cię te górki - pierwsza to ściana, a druga to mordęga ( ಠ_ಠ)
@JOUKI: Ta w której pracuję. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dużo firm opłaca takie rzeczy pracownikom, to nie jest jakiś ewenement.
¯\_(ツ)_/¯
Chociaż ta pierwsza była taktycznie źle rozegrana - była zaraz po bufecie, więc brzuszek był pełen miłości z ciasta i nie poszło mi tak jak chciałam :(