Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, mam na garso 216 postów, kilkadziesiąt spotkań, ale tym razem to ja zostałem wydymany. Byłem u tak #!$%@? baby, że szok XD A, że korzystałem ze służbowego telefonu to nie mogłem wejść na garso sprawdzić opinii, tylko wklepałem numer z kartki. No i to był błąd XD Lokal tak obskurny, że dno wanny to jakiejś brązowe było, nad wanną piecyk, który pamięta PRL. Panna w sukience jeszcze okej, ale jak ją zdjęła to brzuch jak u starszego wujka co pod garażem browary łoi. Cipka niedogolona, zapach z gniazdka dość średni..sama 6/9 zaproponowała, ale zrezygnowałem z tej przyjemności i powiedziałem, że niech sama gale robi, no i tak robiła że zasłaniała widok tym grubym dupskiem żebym tylko nie widział, że robi ręką nie ryjem XD no może na pare sekund do japy brała, spust na cyce i nara. Pamiętajcie, zawsze garso i zawsze analizujcie ogloszenia, tutaj też już mi się lampka świeciła że bedzie maksymalnie średnio, ale takiej tragedii się nie spodziwałem XD
#divyzwykopem #escort #escortpl #garsoniera #roksa #roksastories
  • 8
mam na garso 216 postów

@niebieskietruskawki: ilość niekoniecznie przechodzi w jakość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
z ciekawości, piszesz, że korzystałeś z firmowego tel, nie chciałeś wchodzić na garso, ale dzwoniłeś do panny? większa kontrola po historii internetu niż wykonywanych połączeń? pytam z ciekawości bo pomimo odwiedzania odlotów z firmowego kompa nigdy nie odważyłbym się dzwonić z firmowego tel na roksy, ale ciekawi mnie jak to działa w
@mirabelka2137 odnośnie robienia dziwnych akcji z telefonu służbowego to mam pewne doświadczenie. Pracując w dużym korpo na stanowisku o wysokim ryzyku korupcji (podpisywałem kwity że zgadzam się na podsłuch firmowego telefonu etc.) Pisaliśmy dla beki różne głupoty w stylu "czy masz ochotę na szybki i niezobowiązujący seks" i #!$%@?, nic, zero reakcji.