[nic_to]

Jestem dopiero na pierwszym odcinku: "Wielka woda" z Netflixa. Dzieciakiem byłam jak powódź tam była. Póki co bardzo mi się podoba..,
Wydaje mi się, że ta pani z głównej roli ma pokazać wszystko na raz i to się klei bardzo! Czy ta pani istniała, czy została stworzona własnie po to, żeby połączyć wiele wątków z tamtych czasów?
#wielkawoda #powodz #film

[Misiopysioo]

@nic_to na początku była wzmianka, że postacie i fabuła są fikcyjne, oparte na prawdziwych wydarzeniach.

[nic_to]

@Misiopysioo: To mi to umknęło, dzięki. Jednocześnie zapowiada się ciekawe przedstawienie historii.
I nie do końca w moim pytaniu z tytuowego postu zawarłam pytanie, czy tej tragedii dało się uniknąć? Bo były przesłanki i inni specjaliści?

[Sarpens]

@nic_to: na większość rzeczy odpowie Ci ten materiał. Długi, ale warto, bo bierze pod uwagę całą powódź, a nie tylko Wrocław

[Misiopysioo]

@nic_to jestem po 3 odcinku, skupiają się praktycznie na samym Wrocławiu, a była to katastrofa międzynarodowa, tragedii zapewne nie dałoby się uniknąć, pewnie można było zniwelować niektóre skutki.
Cała infrastruktura hydrotechniczna jest zazwyczaj zaniedbywana i przypominają sobie o niej dopiero podczas katastrof. Tak jest dalej chociażby na Międzyodrzu w okolicach Szczecina.

[nic_to]

@Sarpens: dziękuję, widziałam wcześniej ten materiał i zdaję sobie z tego sprawę jak wielka była to tragedia tak wielu ludzi.

[nic_to]

Wiem też, że po powodzi w Kolonii zbudowano specjalne zapory (niewidoczne na co dzień, bo słupki są wkopane a panele dopiero montowane jeśli coś się wydarzy...

[czlowiekbutelka]

@nic_to ona jest taką postacią jak ta pani naukowiec w Czarnobylu. Ma reprezentowac setki ludzi pośrednio zaangażowanych w sprawę