Wpis z mikrobloga

@orionwaw
Em... jak?
W sensie mam takie koleżanki. Nawet 3.
1 beż żadnego związku na koncie. Pozostałe 2 po jednym zauroczeniu. (Uprzedzając pytania wszystkie ładne i bez zj€bań wychodzących poza normę)
@orionwaw
Nope. Bardziej przez introwertyzm nie chodzą na imprezy i domówki.
Mieszkają w małych miastach gdzie nie ma też gdzie kogoś poznać.
A. Jedna mieszka w dużym mieście ale ona ma pochwice i przez to głównie nie może znaleźć partnera.
@orionwaw
Nieśmiałość w kontaktach?
Plus zniechęcenie przez natrętów i spermiarzy. Plus akceptują że raczej nikogo nie znajdą i nie szukają jakoś intensywnie.
Ja w sumie też tak miałam.
Jeden związek po zakończeniu którego stwierdziłam że skupię się na sobie.
Ale mi akurat żucie potoczyło się że znalazłam miłość.
@orionwaw
Koleś który proponuje " szybki numerek na tylnym siedzeniu... nawet zapłaci" - tak bywają takie wiadomości. I to mówię to rozpoczęciu rozmowy.
Niestety takie kobiety czasami się boją że rozmowa zejdzie na "a pokaż cycki" więc czasami patowa sytuacja.
Wiem że jest trudno szczególnie po 30. Ja przestałam myśleć o związku w wieku 27 lat bo byłam przekonana że nie ma sensu już szukać. I nie mówię że są tabuny takich