Wpis z mikrobloga

@nie_ZSRRaj_sie: Tak, bo na pierwszy (naiwny) rzut oka to wygląda sprawiedliwie: Niech ludzie przyłączą się do tego kraju do którego czują przynależność. Większość ludzi nie lubi się zmuszać do wysiłku intelektualnego jednak, problemy jak to zazwyczaj bywa zaczynają się gdy zaczniemy zadawać pytania:

Ile to jest większość ? 50% ? to trochę mało, bo co z drugą połową. Może 75% ?
Czy czasem nie jest tak że ziemia i teren należy
@nie_ZSRRaj_sie: trudno, on z pozycji miliardera wychowanego w USA może mieć taką retorykę my inną. Dużo jest takich osób w USA, które nie rozumieją spraw Europy Wschodniej. Musk też lubi gadać z Chinami, bo to dla niego tylko biznes - dla nas te sprawy to jest być albo nie być. Na pocieszenie dodam, że jego słowa nie mają żadnego znaczenia.