Wpis z mikrobloga

@Anty_Chryst: Pelican, Year of No Light, Omega Massif, Echoes of Yul - to tak na szybko co mi do głowy przychodzi, z bardziej stonowanych (bo napisałeś #rock) no to Russian Circles, Red Sparowes, Mono

EDIT: to nie w klimacie dooma, natomiast z kapelami stricte instrumentalnymi to nie ma tak łatwo że jest w czym wybierać i przebierać, bo większość stylów gitarowych bez wokalu jest zwyczajnie nudna