Aktywne Wpisy
Miesiąc temu skończyłem studia i jestem serio załamany rynkiem pracy w tym mieście. Przez całe liceum i 5 lat na uczelni kułem całki, rachunki różniczkowe, algorytmy i wzorce projektowe. Setki nieprzespanych nocy i mnóstwo stresu. I serio teraz mam zarabiać tyle co robol na taśmie albo karyna na kasie w biedronce?
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
lololokoo +4
Gdzie dobrze żyje się w Polsce? Mieszkam w Warszawie i mam dosyć tego miasta, wszędzie tłok, pośpiech, beton. Chciałabym przenieść się do jakiegoś mniejszego miasta, gdzie jest sporo zieleni, niższe ceny mieszkań, ale też sporo miejsc pracy. Zastanawiałam się nad Łodzią(serio xd), Katowice? Może ktoś chce opisać jak tam żyje się w Katowicach? :) #przeprowadzka #katowice #lodz #praca #gdansk
Przykładowo, w dzielnicy XV najwięcej punktów na chwilę obecną zdobył projekt darmowych kursów tańca latino solo. Zwyczajnie grupka ludzi może się skrzyknąć, napisać na kolanie projekt, a społeczeństwo się zrzuci. Liczba miejsc na kursie: 30.
Może by tak jeden z drugim poszedł do roboty i sobie zarobił to 120zł na miesięczny kurs tańca, bo po tyle są obecnie?
Powinny być dopuszczane wyłącznie projekty, z których korzystać może całe społeczeństwo. A nie jakieś kursy komputerowania dla seniorów, kursy samoobrony dla matek, cykliczne kursy jogi. Co roku to samo dziadostwo.
A gdzie tor wyścigowy na Zabłociu z pierwszej edycji BO, hę?
#krakow #gorzkiezale ##!$%@?
Moje ostatnie słowo: beneficjentów projektów nie wolno ograniczać do grupy osób. Jeśli projekt jest ogólnodzielnicowy, powinni z niego skorzystać WSZYSCY mieszkańcy dzielnicy, a nie dobrze zorganizowana grupa kilkunastu osób wykorzystująca źle zaprojektowane kryterium wyboru kosztem innych mieszkańców dzielnicy.
Dlatego: tak, dla latania dziur w chodnikach, sadzeniu drzew, budowie boisk, siłowni na otwartym powietrzu, zakupie książek do biblioteki.
Nie, dla
@gumiorek: Ale tutaj jest sedno problemu. Nie są nim ludzie, którzy z tych programów korzystają bo nie zabierają nikomu tych funduszy z których korzystają.
I wtedy fundusze przepadają,
@Phyrexia: Więc jednak w takim wypadku ludzie zabierają fundusze z bardziej sensownych propozycji których twórcy nie mają takiej siły przebicia/chcą grać fair i nie agitują wśród najbliższych
@gumiorek: W tym sęk, że nie zabierają.
@aegispolis: Ale to, że mogą głosować ludzie np. z innych dzielnic, bo namówił ich znajomy, który chce sobie iść na kurs tańca za publiczną kasę już tak. Tak jak pisałem - wpływ na lokaną społeczność powinien być zdecydowanie większy. Nie miałbym problemu gdyby ktoś zrobił projekt na chociaż 100 czy 300 miejsc i on by
@gumiorek: Sam przeczytaj co napisałeś i zastanów nad sensownością tego wywodu. Skoro Twoim zdaniem wygrywa projekt, który przegłosowuje garstka osób chętnych skorzystania z niego, chyba świadczy to o słabym przygotowaniu pod kątem atrakcyjności względem grupy zainteresowanych tego Twojego "sensownego" projektu? Skoro nie ma chętnych by za nim głosować,
Do posiłków serwować się będzie napoje ciepłe (kawa, herbata) oraz wodę i inne napoje".
Jak chcesz dziecku zapewnić szkolenie, to jaki problem na zebraniu zebrać się z rodzicami i je zorganizować? Ano żaden. Stawu płaszowskiego ludzie ot tak nie zrobią sami jednym spotkaniem.
No ale coraz częściej
@gumiorek stara ci się wyłuszczyć, że obecne BO da się zaprzęgnąć do realizacji celów grupki osób, a nie społeczeństwa dzielnicy. Ludzie zgłaszają sobie takie projekty BO MOGĄ, bo miasto DAŁO IM TAKIE NARZĘDZIE.
Inna sprawa, kto z tego skorzysta. Ułamek promila, co zupełnie nie koresponduje z ideą korzyści dla całej społeczności miasta/dzielnicy.
Nic dziwnego, że większość ludzi ma w dupie BO, bo już w pierwszej edycji BO dało dupy z
@DerMirker: A ja staram się wyłuszczyć Gumiorkowi, że jedyną formą weryfikacji czy ten projekt realizuje cel społeczeństwa dzielnicy a nie grupki osób jest głosowanie. Skoro nie potrafią zebrać śmiesznie małej liczby głosów, która przebiłaby ilość zainteresowanych darmowym kursem tańca, that's obviously on them. Nie obwiniaj systemu za to, że organizatorzy "sensownych