Wpis z mikrobloga

MamaRysia i Gapcio

Trochę nie rozumiem bronienia za wszelką cenę Marty i najazdów na Macieja. Dziewczyna od samego początku ma założenie, że skoro już są małżeństwem to może o siebie nie dbać i on ma jej prawić komplementy za to jaka jest.
Ok, Gapcio Adonisem nie jest, sam ma wiele do poprawy i może nieumiejętnie dobierał komunikaty, ale sam zamysł był jak najbardziej okej. Zresztą zwróćcie uwagę na różnicę mentali:

Nastawienie Marty:
„Co sądzisz o szpilkach? Myślę, że fajnie byś w nich wyglądała.”
„Jestem jaka jestem, każdy ma swój styl i ja lubię swój (hz: styl babci) i szpilki przy dziecku to nie jest dobry pomysł (aha, ale przy fajach już dziecko nie przeszkadza)”

Marta: ”A ja lubię facetów w koszulach i co?”
Maciej: ”Spoko nie mam z tym problemu, mogę nosić”

I nie zrozumcie mnie źle - tutaj nie chodzi o spełnianie wszystkich zachcianek, dziwne fanaberie, zmienianie się o 180 stopni pod drugą osobę.
Maciej robi to jak słoń w składzie porcelany, ale mówienie że Marta jest super i nie oceniajmy książki po okładce to przekłamywanie rzeczywistości.

W tej dziewczynie zresztą w ogóle nie ma życia, snuje się jak cień, ciągle bez energii, mruczy coś pod nosem. Przykro się patrzy jak się ze sobą męczą.

Justyna i Przemek

Montażysta bardzo zręcznie ośmiesza Justynę za każdym razem, ale ciężko go winić bo sama wystawia mu „do pustej bramki”.

„Sugerujesz że będziemy coś wycinać żeby pokazać Cię w niekorzystnym świetle? Bitch please, pierdzielisz takie farmazony że puścimy całość i też będzie śmiesznie.”

Przemek to normalny z postury gość, z lekkim brzuszkiem (hz: i mówię to jako osoba, która sama regularnie uprawia sport i propaguje zdrowy tryb życia), a ona robi z niego ulańca który ma zaraz mieć zawał albo miażdżycę xD Jak tak bardzo lubi zdrowy tryb życia to niech wybiorą się razem na siłkę. Jej też się przyda, a podobno wspolne ćwiczenie zbliża ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak ja kisnę za każdym razem kiedy ona robi z siebie potężną i zamożną właścicielkę BIZNESU, bo wysyła jakieś handmade na mikro skalę. Można byłoby zrobić z tego jakąś grę alkoholową - za każdym razem kiedy Justyna wspomni o firmie (JDG xD) pijemy szota.

A skoro o alkoholu mowa… ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przemko trochę niefajnie z tym zostawieniem dziewczyny samej, w dodatku na nieswoimi terenie, po kilku dniach znajomości. Nie wiem jak wyglądała ta rozmowa o byłej, ale to raczej też not cool. Plus Przemek opowiadając o niej przed kamerą trochę wyglądał jakby żałował (w sumie to sie nie dziwię).

Ale robić dymy i demonizować, bo gość wypił z kumplami pare piw? Urządzać takie sceny na grillu? Nawet jeżeli ma jakiś uraz do alko to wszystko można przegadać w domowym zaciszu.

Patryk i Marta

Marta narzeka, że Patryk jest mniej czuły jak są kamery a poza kamerami to się przytuli i częściej za rękę łapie. No ludzie, nie trzeba być ekspertem w dziedzinie psychologii żeby od razu wydedukować, że to kwestia stresu, nieśmiałości.

A Marta zamiast się cieszyć i zobaczyć szklankę do połowy pełną - są gesty i czułości poza kamerami czyli uczucie prawdziwe, to jak typowa kobieta narzeka.
Może wolałaby takiego Bulionka pozoranta (a obserwując jego przemianę stylu i try hardowanie to chyba dalej aspiruje do hotelu paradise XD)

#slubodpierwszegowejrzenia
hiszpanskizdobywca - MamaRysia i Gapcio

Trochę nie rozumiem bronienia za wszelką cen...

źródło: comment_1665003319kieFos4TkWqrIgRO5WFsB3.jpg

Pobierz
  • 11
@Inch7allah: A jakie założenie mam zakładać, skoro już od drugiego dnia chodzi rozczochrana w wyciągniętych rzeczach i tylko dopytuje czy mu się podoba?

Tu nie chodzi o sam ślub, ale ogólnie w relacji z drugim człowiekiem raczej powinniśmy się starać żeby być dla siebie atrakcyjnymi. U wielu osób ta motywacja mija kiedy poczują się zbyt pewnie i biorą drugą osobę za pewnik. A Marcie się nie chce starać już od początku,
A jakie założenie mam zakładać, skoro już od drugiego dnia chodzi rozczochrana w wyciągniętych rzeczach i tylko dopytuje czy mu się podoba?


@hiszpanskizdobywca: ja myślę że ona po prostu taka jest. Tzn nie że po ślubie przestała o siebie dbać a raczej, że po ślubie nie zaczęła o siebie dbać.
A co do cocojambo to nie wiem po kij on te komentarze o ubraniach daje. Tzn czego on oczekuje? Ze Marta
@hiszpanskizdobywca: Primo, plusik za mema xDD

Secundo, co do Marty, nie uważam, że to jest postawa "po ślubie nie muszę się starać", bo gdyby miała tendencje do zachowywania pozorów, to dbalaby o nienaganny wizerunek do dnia wyjazdu kamer. Ona po prostu ma w dupie, że jej fryzura nie jest idealna, a papieros odbiera połowę atrakcyjności, taki typ. ¯\_(ツ)_/¯
I uważasz że Marta wzięła te relacje za pewnik? Ale naciągasz


@Inch7allah: Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o samo pokazanie tego kiedy pojawia się ten mechanizm zazwyczaj.

Tutaj starać nie chce się jej od początku, więc po co to wymuszanie komplementów? ¯_(ツ)_/¯

ja myślę że ona po prostu taka jest. Tzn nie że po ślubie przestała o siebie dbać a raczej, że po ślubie nie zaczęła o siebie dbać.


@krotka_pilka:
Nie zgodzę się, że to taki typ, bo jak widać po jej instagramie teraz - umie się uczesać, ubrać schludnie i zrobić makijaż do zdjęć . Czyli da się.


@hiszpanskizdobywca: nie mam insta to się nie wypowiem:) ale może ten program dobrze jej zrobił, dał jakaś pewność siebie, kopa.. sama nie wiem. Jeśli dba o sobie to fajnie:)
Całym moim clue jest, że ludzie źle interpretują sentencję o kochaniu przez drugą stronę za to jakimi jesteśmy. Owszem, nasze drugie połówki biorą nas z całym dobrodziejstwem inwentarza, czyli również naszymi wadami, ale nie znaczy to, że powinniśmy siedzieć na dupie i gnuśnieć bo przecież takimi jesteśmy…


@hiszpanskizdobywca: to prawda, a co ważniejsze- powinnyśmy dbać o siebie dla nas samych, dobrego samopoczucia, wysokiej samooceny itp.
Ja uważam że wysoka samoocena jest
A moim zdaniem to: „Mam w dupie co inni myślą, nikogo nie udaję” to zwykła kwestia lenistwa i mechanizm obronny na jego usprawiedliwienie. Czy gdyby tak bardzo miała w dupie to non stop powtarzałaby teksty w stylu: „Jesteś zadowolony z dobranej pary?”, „O, pierwszy komplement” etc.

O fajkach też gdzieś mówiła, że nie jest z tego dumna, ale… lubi palić.

Całym moim clue jest, że ludzie źle interpretują sentencję o kochaniu przez