Wpis z mikrobloga

@Berkel_88: płeć nie zależy od pozycji, tylko od momentu w cyklu. W samą owulację zrobisz chłopca, bo plemniki Y są ruchliwsze od X, za to jeśli plemniki czatują minimalnie przed owulacją na jajeczko to dziewczynka powinna się począć, bo plemniki X są wytrzymalsze
  • Odpowiedz
@moll i wiesz co, że właśnie tym się kierowaliśmy przy drugim dziecku i co? I wyszła dziewczynka. Od tego czasu przestałem uważać to za pewnik, tym bradizej kiedy rozmawiałem ze znajomymi, którzy posiadają już 4 chłopców, a chcieli mieć choć jedna dziewczynkę i też stosowali się do tej zasady.
  • Odpowiedz
@Berkel_88: u nas poprzednio się sprawdziło. Idealnie w owulację trafiliśmy i syn, a teraz to sama jestem ciekawa. Teoretycznie organizm powinien po takiej akcji wytworzyć przeciwciała na męskie plemniki i ułatwić zapłodnienie w kierunku dziewczynki.
  • Odpowiedz
@PrzegrywNaZawsze: ja w 10 TC byłam niewiele mniejsza xD u mnie szybko wywala, taka przypadłość rodzinna. Za to dziecko też będzie spore...

Może to też kwestia tego, że jestem niska
  • Odpowiedz