Do Szanownego Pana Komornika! Uprzejmie proszę o podanie mi miejsca i godziny aukcji rzeczy, które zostały zajęte podczas eksmisji pana Michała Woźnickiego, Poznań, ul. Wroniecka 9/23 w dniu 08. 09. 2022 r. Prośbę swą motywuję chęcią nabycia interesujących mnie przedmiotów. Serdecznie dziękuję za informację
@masztalarski: A to w ogóle ma być? Przecież Miś miał miesiąc na odebranie z zabezpieczenia - pewnie przez Salezjanów. To nie było zajęcie komornicze na poczet długów, o ile wiem.
@sierpien22: @Novus_xD: Będzie, nie będzie - zapytać, wiedzieć warto. Chętnych, do wzięcia udziału w aukcji, jeżeli takowa dojdzie do skutku, myślę, brakować nie będzie. Tym większa atrakcja. Na większą tylko chwałę naszego Misia.
@masztalarski: W sumie też bym taką relikwię mógł przyjąć. Ale w tej sprawie raczej nie o to szło. Widziałem jakiś fragment rozprawy, jak miś się pluł, że chciał płacić Salezjanom "czynsz" za mieszkanie; ale oni nie chcieli brać. Sąd nie dał się chyba nabrać, że to był komercyjny najem. Czyli raczej zobowiązań finansowych nie zasądził.
@sierpien22: Salezjanie musieliby być na poziomie rozwoju warzywnego gdyby nawiązali umowę najmu lokalu przez Woźnickiego. A ten kłamczuch jeszcze obsmarowywał ks Szymczaka i innych że okradają zgromadzenie
@Novus_xD: Swoją drogę to ciekawe, jak to jest formalnie rozwiązywane. W "normalnym zakładzie pracy" są mieszkania służbowe czy tam pewnie inne formy. A tutaj?
@Rozmowa_nie_kontrolowana: klunkrów nie odbierze, bo to by było jak przyznanie się do porażki i podpisanie aktu kapitulacji. Można najwyżej czekać az Salezjanie przyniosą mu to na kolanach
@Novus_xD: Przecież najwyraźniej jakieś elementy "kaplicy" ma w Baranowie. Co zabrał z "tajemniczego pokoju" to inna sprawa. No i wiedział o tym od dawna (jak był w biurze komornika na długo przed ustaleniem terminu) - ten przepis daje miesiąc PO eksmisji, jeśli kto wcześniej nie dał rady rzeczy zabrać.
@Rozmowa_nie_kontrolowana: No nie, to już jest obowiązek eksmitującego. Pamiętaj, że bywa tak, że właściciel złośliwie (niezgodnie z prawem) uniemożliwia dostęp do mieszkania przed eksmisją - i po to jest urzędnik państwowy (komornik) by dopilnować zabezpieczenia i wydania ruchomości eksmitowanego.
@Novus_xD: Że niby co, księdzu - o ile to ksiądz - Loczkowi objawi się Wszechmocny i nakaże przywrócenie "kaplicy"? Don't boat Yourself - Misio głupi nie jest.
@sierpien22: jak nie jest? Przecież to skończony fideista. Myślał, że Wszechmogący zablokuje eksmisje a nawet ześle kary na komorasa z jego żoną, a także że od nagłej i niespodziewanej śmierci padnie Bielski.
@Novus_xD: Ty nie bądź taki religijny :) Popatrz po świecku - facet nigdzie nie pracuje po 8-12h dziennie jak normalny człowiek, coś tam se gada - a ma gdzie mieszkać i co jeść. Owszem, ostatnio trochę dostaje palpitacji pępka, bo mu się trzódka powoli wykrusza, ale on coś jeszcze wymyśli. Na razie pielgrzymkę do Santiago de Compostela odłożył na półkę, ale jak trzódka nie zapewni odpowiedniego finansowania... Kondycję ma (znaczy
@sierpien22: on nawet Odry nie przekroczy a co dopiero do jakiegoś Santiago. Kaskę na pewno jakąś ma, ale nie przesadzajmy że on jakoś mocno złupił te 3 emerytki. Od paru dni nie było mowy o pieniądzach więc widocznie ten temat został załatwiony na jakiś czas. Ale spokojnie, zaraz go życie dogoni.
@sierpien22: Komornik nie bierze do siebie gratpw eksmitowanego. Musi znaleźć kogoś kto weźmie to pod dozór i własnym ryjem zaświadczy, że "graty Pana iksinskiego będą bezpieczne w tym oto garażu (przykładowo)"
@Novus_xD: No na razie siedzi w Baranowie to gdzie będzie łaził. Ale jak się właśnie skończy łupienie na miejscu to coś będzie musiał zrobić. Prędzej pójdzie do Santiago niż Canossy :)
Uprzejmie proszę o podanie mi miejsca i godziny aukcji rzeczy, które zostały zajęte podczas eksmisji pana Michała Woźnickiego, Poznań, ul. Wroniecka 9/23 w dniu 08. 09. 2022 r.
Prośbę swą motywuję chęcią nabycia interesujących mnie przedmiotów.
Serdecznie dziękuję za informację
#wroniecka9
To nie było zajęcie komornicze na poczet długów, o ile wiem.
@Novus_xD: Ty nie bądź taki religijny :) Popatrz po świecku - facet nigdzie nie pracuje po 8-12h dziennie jak normalny człowiek, coś tam se gada - a ma gdzie mieszkać i co jeść. Owszem, ostatnio trochę dostaje palpitacji pępka, bo mu się trzódka powoli wykrusza, ale on coś jeszcze wymyśli.
Na razie pielgrzymkę do Santiago de Compostela odłożył na półkę, ale jak trzódka nie zapewni odpowiedniego finansowania... Kondycję ma (znaczy