Wpis z mikrobloga

@masztalarski: W sumie też bym taką relikwię mógł przyjąć. Ale w tej sprawie raczej nie o to szło. Widziałem jakiś fragment rozprawy, jak miś się pluł, że chciał płacić Salezjanom "czynsz" za mieszkanie; ale oni nie chcieli brać. Sąd nie dał się chyba nabrać, że to był komercyjny najem. Czyli raczej zobowiązań finansowych nie zasądził.
@Novus_xD: Przecież najwyraźniej jakieś elementy "kaplicy" ma w Baranowie. Co zabrał z "tajemniczego pokoju" to inna sprawa. No i wiedział o tym od dawna (jak był w biurze komornika na długo przed ustaleniem terminu) - ten przepis daje miesiąc PO eksmisji, jeśli kto wcześniej nie dał rady rzeczy zabrać.
@Rozmowa_nie_kontrolowana: No nie, to już jest obowiązek eksmitującego. Pamiętaj, że bywa tak, że właściciel złośliwie (niezgodnie z prawem) uniemożliwia dostęp do mieszkania przed eksmisją - i po to jest urzędnik państwowy (komornik) by dopilnować zabezpieczenia i wydania ruchomości eksmitowanego.
@sierpien22: jak nie jest? Przecież to skończony fideista. Myślał, że Wszechmogący zablokuje eksmisje a nawet ześle kary na komorasa z jego żoną, a także że od nagłej i niespodziewanej śmierci padnie Bielski.
fideista


@Novus_xD: Ty nie bądź taki religijny :) Popatrz po świecku - facet nigdzie nie pracuje po 8-12h dziennie jak normalny człowiek, coś tam se gada - a ma gdzie mieszkać i co jeść. Owszem, ostatnio trochę dostaje palpitacji pępka, bo mu się trzódka powoli wykrusza, ale on coś jeszcze wymyśli.
Na razie pielgrzymkę do Santiago de Compostela odłożył na półkę, ale jak trzódka nie zapewni odpowiedniego finansowania... Kondycję ma (znaczy
@sierpien22: on nawet Odry nie przekroczy a co dopiero do jakiegoś Santiago. Kaskę na pewno jakąś ma, ale nie przesadzajmy że on jakoś mocno złupił te 3 emerytki. Od paru dni nie było mowy o pieniądzach więc widocznie ten temat został załatwiony na jakiś czas. Ale spokojnie, zaraz go życie dogoni.