Wpis z mikrobloga

#seriale #szrekoglada

Hannibal - pierwszy sezon za mną. Przede wszystkim postacie i aktorzy, to jest największy plus tego serialu. Duet Dancy i Mikkelsen dobrze żre. Will Graham jako główna postać to dla mnie trochę wariacja


w każdym razie mi bardzo przypadł do gustu.

Scenografia to kolejny ważny punkt programu. Niby są flaki,krew itd... ale to ciągle wygląda nierzeczywiście i w pewien sposób pięknie. Z jakiegoś powodu wszyscy w serialu się ubierają trochę hipstersko


Udźwiękowienie powala na kolana.

Mamełe myśli że horrory nonstop oglądam( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podsumowując 10/10 i polecam

The Young Doctors Notebook

Mini serial z Potterem czemu nie;)

Dużo czarnego humoru, w takim bardziej teatralnym wydaniu. Niektóre sceny w szpitalu tak realistyczne że miałem dreszcze. Jak ktoś oglądał Morfinę która też była próbą ekranizacji Buchłakowa, to się nie rozczaruje. Brytyjczycy zrobili po swojemu i wyszło smacznie...

Ode mnie 10/10

Orange is the new black

Po pierwszym sezonie. Czekam na następny, chociaż szału to nie ma.

Plejada ciekawych postaci i scenariusz który może się nie wymknie j. kohanowi spod kontroli to za mało.

Nawet dodając do tego te intro to ciągle mało. Narazie bez oceny.
  • 1