[roo-bin]

Btw jak dla mnie jest to trochę pochopny ruch patrząc na szalejącego dolara . Nie chce mi się za bardzo wierzyć, że dolar na dobre zadomowił się w granicach 5 zł. Mam przeczucie, że budują się w szczycie i możliwe, że sporo za ten dom teraz przepłacą. Ciekawi mnie Wasze zdanie i przemyślenia na ten temat.
#raportzpanstwasrodka

[mixer4all]

@roo-bin: tam w obrocie jest USD więc co ma do tego kurs PLN?

[roo-bin]

@mixer4all: Moim zdaniem ma to znaczenie bo tego dolara trzeba tam najpierw kupić a u nich także kursy poszybowały. Chcąc kupić materiały budowlane płacisz dolarem, którego dzisiaj kupujesz po wysokim kursie. Gdy kurs spadnie za tą samą ilość rieli kupisz więcej dolarów czyli najprawdopodobniej koszt materiałów budowlanych będzie mniejszy.

[kryptowalutowywariat]

@roo-bin: podstawowe pytanie, czy to dolar poszybował i zyskał, czy to PLN osłabł do dolara poprzez utratę wartości, 2 różne kwestie

[roo-bin]

@kryptowalutowywariat: z tego co jestem zorientowany to na przykład w Tajlandii kurs dolara też mocno się zmienił na przestrzeni roku - ok może nie taki dramat jak u nas ale też sporo.

[HlHl]

@roo-bin: skoryguje do 4,70 do pierwszej połowy października.

[wiesniakzdziuryzabitejdeskami]

że sporo za ten dom teraz przepłacą

@roo-bin: Jak ktoś tam tam za coś przepłaca to rodzice twaroga.Bo twaróg to taki sam pracownik jak gapa.

[roo-bin]

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że ta decyzja o budowie domu to najzwyczajniej w świecie babska zazdrość.

[mixer4all]

@roo-bin: Lol co? Jakie kupić, tam w większości rozliczają się w USD. Zarabiasz w USD to i kupujesz w USD.

[wiesniakzdziuryzabitejdeskami]

@roo-bin: Jaka zazdrość starzy dom kupują córce bo wydali ja za byznesmena,który okazał się gołodupcem i leniem.Przypominam że matka twaroga gotowała czy miała gotować w hula hula i to ona ich spikneła,teraz pewnie jej przykro i rekompensują to twarogowi domem bo na beja kiszonkowego nie ma co liczyć

[Miskagnoju]

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: całkiem możliwe, że ten dom na wynajem to teściowie im opłacali, a jaki sens płacić za wynajem, lepiej kupić i mieć swoje.

[roo-bin]

@mixer4all: Wydaje mi się, że nie jest to takie proste jak napisałeś ale doceniam Twoje zdanie. Trochę na ten temat przejrzałem artykułów i generalnie wysoki kurs dolara nie jest korzystny dla Kambodży z wielu powodów choćby tak elementarnych jak import, który staje się droższy.

[imdb]

@roo-bin: akurat u nich waluta jest stabilna,wiec taniej wyjdzie ze teraz buduja dom

[roo-bin]

@imdb: Niby tak ale jeśli kraj nie posiada odpowiednich surowców własnych i wyspecjalizowanych fabryk produkujących wszystko co potrzebne do budowy domu towar trzeba importować. W Kambodży póki co nie stoją "drukarki do dolarów" więc trzeba dolary kupić a skoro na jednego dolara trzeba wydać  więcej rieli (lub innej waluty, którą też trzeba kupić) to siłą rzeczy za importowane dobra trzeba zapłacić więcej.

[mixer4all]

@roo-bin: To poczytaj jeszcze kto jest największym importerem do Kambodży…

[roo-bin]

@mixer4all: Wiadomo, że Chiny ale i tak niewiele to zmienia bo Chiny bardzo chętnie przytulą dolara. Zresztą argumentów jest więcej choćby taki, że Kambodża musi spłacać dług zaciągnięty wobec USA i na pokrycie spłat tego długu dolary musi mieć. I będzie jak w każdym państwie - koszty zostaną scedowane na obywatela.

[roo-bin]

@mixer4all: naprawdę nie widzę sensu się boksować niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu i tyle.

[mixer4all]

@mixer4all: Wiadomo, że Chiny ale i tak niewiele to zmienia bo Chiny bardzo chętnie przytulą dolara.

@roo-bin: Rozliczają się w juanach, pozdro.

[takijeden123]

@roo-bin: Z tego co wiem, to kurs riela jest przyspawany do dolara, więc to nie ma wpływu.

[ZlyMarcin]

@takijeden123: nie jest :) bo na wykresach Riel/usd są zmiany :) ale fakt nie wielkie :)