Wpis z mikrobloga

Rodzice mówili mi, że do niczego się nie nadaje, nic nie potrafię zrobić, ojciec nazywał mnie melepetą od kiedy pamiętam.
A obcy ludzie można powiedzieć, byli mną zachwyceni. I jak tu być normalnym?

Serio, nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek rodzice byli ze mnie zadowoleni, a zamiast tego pamiętam randomowe rzeczy typu; byłem z mamą w sklepie i jakiś znajomy wujka z pracy zaczepił nas w sklepie i pytał się "czy to ten słynny Igor?".

Czuję się teraz jak gówno, bo mam prawie 25 lat i nic nie osiągnąłem. Zero znajomych nic. Boję się wyjść z domu, żeby czasem nie spotkać byłych znajomych lub nauczycieli którzy byli zapatrzeni we mnie jak w obrazek.

#przegryw #psychologia

*imię zmienione
  • 5
Trudno Ci było odnaleźć się w tych sprzecznych komunikatach ze strony rodziców i innych ludzi?
Smutno Ci, że rodzice nie doceniali Twojego potencjału, którzy dostrzegali nauczyciele, a teraz wstydzisz się, bo masz poczucie, że sam nie zrealizowałeś tego potencjału i martwisz się, że już na to za późno?