Wpis z mikrobloga

@KredaFreda: Niektóre oddziały na pewno mają, bo na zdjęciach niektórzy mieli uchwyty na hełmach.

Jak sprawa wygląda ?
Na kanale YT GarandThumb (były wojskowy), gościu się wybrał na 48 godzinną bitwę... airsoftową. Każdy zabierał swój sprzęt. On i jego kumple oczywiście wzięli termowizję, podczas gdy żaden hobbystyczny airsoftowiec tego nie miał. Okazało się że w nocy strzelali do nich jak do kaczek i z ciekawości sprawdzali jak blisko do nich mogą
@GlodnyJestem niestety to jest bardzo drogi sprzęt i Ukrainców naprawdę tego brakuje. Ten airsoft to walki głównie w krótkim dystansie, no ana Ukrainie jednak naparzanka między dwoma liniami frontu
Ten airsoft to walki głównie w krótkim dystansie, no ana Ukrainie jednak naparzanka między dwoma liniami frontu


@volodia: Gościu na końcu fajnie to komentuje że samo strzelanie (airsoft) nie ma nic wspólnego z działaniami wojennymi. Ale, bardzo dobrze sprawdza inne rzeczy jak np Twoją wytrzymałość do długiego marszu z plecakiem, "dyscyplinę świetlną" (nie używanie światła po zmroku), umiejętności taktyczne, poruszanie się w terenie itp. Strzelanie to tak naprawdę tylko jeden z
@Piroman1917: Takie rzeczy na MilSimach, 24-48 godzinnych, czasem dłużej i na takiej imprezie był GarambThumb z filmu. To całkiem inna klasa imprezy niż niedzielna zabawa od rana do popołudnia.
I tak, to jest zwykła zabawa i większość to tak traktuje, idziem do lasu pobiegać i na luzie postrzelać bez spiny. Tylko czasem się trafi właśnie "specjals" co myśli, że on to już na wojne może lecieć i miejsce w GROMie mają
to co piszesz jest prawdą ale tylko czesciowo. Poruszanie się z plecakiem, nocne marsze madz raczej na grach/zlotach. Na zwyklej strzelance zazwyczsj ludzie maja kamizelki z paczką kulek a plecak jest w aucie. Asg moze tez wyrobic zle nawyki jak chowanie się za dyktą/drzwiami. To jest zwykła zabawa


@Piroman1917: Zgadzam się, jednak nawiązuję głównie do tego co było ukazane na załączonym filmie YouTubowym, czyli wielkoskalowa, kilkudniowa impreza airsoftowa.
@volodia: Nie musisz każdego. Jeden termowizor na sekcję wystarcza do obserwacji i wykrywania przeciwnika. To jest super tanio w porównaniu do noktowizora, który kosztuje 20-40 tysięcy PLN, a potrzebujesz do niego jeszcze celownika IR (10-30 tysięcy w zależności od modelu), i powinieneś go kupić dla każdego żołnierza.