Wpis z mikrobloga

@WysokiKomisarz: ja myślę że to nie jest żaden fejk tylko stan rosyjskiej armii

ktoś tam za to odpowiadał i brał pieniądze za utrzymywanie w dobrym stanie

zapewne te dobre sztuki od dawna hulają na czarnym rynku a panowie magazynierzy przesuwali złomowane sztuki ("a potem zrobi się co? protokół zniszczenia!") na stan, przebijali numery i stan się zgadzał i wszyscy byli zadowoleni i wódeczkę można było pić

a terazd #!$%@? z grochem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@WysokiKomisarz: co to za technologia usuwania korozji olejem i szmatą, mam Opla więc może mi się przydać

Myślę że jest jeszcze kwestia celności takiej broni, jak konkurować na dłuższym dystansie takim syfem, z przeciwnikiem który ma porządną optykę?
  • Odpowiedz
@Morfeusz321: to wygląda jak czyszczenie magazynów. Swoją drogą to pokazuje jaki stosunek ma armia do żołnierza dając mu takiego rupiecia, od którego zależy jego życie...


@skarpetien powtórzę za Girkinem: około 3% ran na froncie to rany postrzałowe. W tej wojnie karabiny się kompletnie nie liczą. Liczy się pocisk bomba mina rakieta etc.
  • Odpowiedz
@bialyjakbialek: Skandalem to jest doprowadzić broń w magazynie do takiego stanu, przecież powinna być zakonserwowana tak, żeby syf nie wychodził.

Oni to w solance trzymają, czy w 91 za ZSRR im skrzynka w kałuże wpadła i powiedzieli "a #!$%@? zostaw tak"
  • Odpowiedz
Oni to w solance trzymają, czy w 91 za ZSRR im skrzynka w kałuże wpadła i powiedzieli "a #!$%@? zostaw tak"

Wystarczy, że trzymali to w nieogrzewanym magazynie 30 lat i broń będzie tak wyglądać. Zresztą po strzelaniu korozyjną amunicją całe flaki potrafią tak wyglądać po kilku dniach. Zresztą cały zachód też trapi ten problem wystarczy spojrzeć np. na ostatnie pprz Strzała z niemiec, które były zapleśniałe.
@Thome:
  • Odpowiedz