Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki oto krótka historia z mojej pracy jak mi się ostatnio przytrafiła. Historia jest o tym jak nas okradziono i o tym jak na pierwszy rzut oka rzecz mocna negatywna przy odrobinie chęci została przekuta w rzecz pozytywną.

Otóż trzy lata razem z kilkoma osobami zdecydowaliśmy się otworzyć park rozrywki nad morzem (tu dodam, że nie jestem właścicielem). W dużym skrócie jest to farma – park tematyczny z postacią królika jako głównej maskotki parku.

Od początku powstania parku stawiamy czoła różnym przeciwnością losu – otwarcie pokryło się z wybuchem pandemii – i tak nam minęły dwa pierwsze lata funkcjonowania.

Kiedy myśleliśmy, że w końcu będzie normalny rok, to inflacja wystrzeliła, a pewien jegomość ze wschodu wymyślił sobie, jak to on nazywa „operację specjalną”.

Nie daliśmy się i szliśmy na przód, kiedy to w połowie wakacji zostaliśmy okradzeni. Ktoś nocą włamał się na naszą farmę. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te osoby dokładnie wiedziały gdzie mają iść i co zabrać. Interesowała ich tylko gotówka. Oczywiście narobili przy tym sporo szkód. Wyobrażacie sobie zapewne, że w obliczu tego wszystkiego morale nam dosyć mocno spadły.

Stwierdziliśmy jednak, że nie ma opcji, abyśmy się poddali i że przekujemy to w coś pozytywnego. Zamówiłem fotografa, napisaliśmy scenariusz i stworzyliśmy film pt. „Złodzieje na Farmie Alexa”. I właśnie tym filmem chciałem się z Wami podzielić. Jestem z niego mocno dumny, tym bardziej, że aktorzy to tak naprawdę nasza farmowa ekipa. Złodzieje wzbogacili się naszym kosztem, nigdy ich nie złapano. Sam film okazał się tym, czego potrzebowaliśmy. Nie dość, że było dużo śmiechu podczas nagrywania, to jeszcze scementowało to nas.

Koniec końców pamiętajcie, że każdą sytuację można odwrócić i zmienić w pozytywną, a ja zapraszam do oglądania.

#dziendobry #farmaalexa #napad #heheszki #pracbaza #wygryw
wonstond - Mirki i Mirabelki oto krótka historia z mojej pracy jak mi się ostatnio pr...
  • 2