Wpis z mikrobloga

Bieg #6

Dystans - 4,01 km
Czas - 26:22
Tempo - 06:34 min/km (!!!)
Tętno - 165

No dziś to zaszalałem. Zwiększyłem tempo o 50 sekund na km! Następnym razem się hamuję, chociaż jak patrzę na swoje tętno, to nie ma najmniejszego znaczenia jak szybko biegnę - zawsze jest takie same (za wysokie).

Pozdrawiam @Greiz który podpowiedział, że bardzo mu pomogła poprawa techniki biegu. Zrobiłem podobnie, poczytałem i efekty chyba widać. Chociaż cały bieg walczyłem żeby ją korygować.

Lewa stopa tym razem nie straciła czucia, może lekko ćmiła pod koniec. Nie wiem czy to zmiana techniki, czy założenie mniej uciskowych, niskich skarpet. Coś z tego.

#bieganie #ehrenbergbiega
  • 3
  • Odpowiedz
@Ehrenberg: biegaj swoim tempem, takim w którym ci się oddycha swobodnie. Jeśli zaczniesz regularnie pokonywać swoje dystanse to i tępo wzrośnie. Czasami trzeba odpuścić nie jesteśmy robotami i nie trenujemy na olimpiadę. Ja nie przypuszczałem ze od chłopaka spod bloku w ciągu roku przebiegnie półmaraton i będę 117 na 1200 osób. Bieganie 2xtygodniowo plus jeden trening na siłowni. Powodzenia
  • Odpowiedz
@Ehrenberg: po długich miesiącach regularnego biegania można zacząć opierać się na tętnie. Dla całkowicie początkujących polecałbym trening na samopoczucie i tempo. U niektórych tak np ja tętno może jeszcze długo pozostawac wywalone w kosmos nawet przy swobodnym bieganiu albo truchcie. U mnie raczej nie spada poniżej 170 a często rośnie wraz z czasem trwania aktywności.
  • Odpowiedz