Aktywne Wpisy
xyperxyper +90
Pokolenie Z a rekrutacja: jak ma być dobrze?
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się odpowiedzialność i szacunek do człowieka, mój czas też kosztuje. Czy naprawdę tak trudno poświęcić czas na spotkanie w firmie gdzie potencjalnie będzie ktoś spędzać 30% swojego życia? Pomijam fakt, że ktoś 5l temu skończył liceum, nie ma żadnego kursu, szkoły, szkolenia itp. zmienia pracę co 3 miesiące, nie ma doświadczenia, a aplikuje do pracy z zakresem zarobków jak na Dyrektora...
Mam
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się odpowiedzialność i szacunek do człowieka, mój czas też kosztuje. Czy naprawdę tak trudno poświęcić czas na spotkanie w firmie gdzie potencjalnie będzie ktoś spędzać 30% swojego życia? Pomijam fakt, że ktoś 5l temu skończył liceum, nie ma żadnego kursu, szkoły, szkolenia itp. zmienia pracę co 3 miesiące, nie ma doświadczenia, a aplikuje do pracy z zakresem zarobków jak na Dyrektora...
Mam
Konkretnyknur +105
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Szukam fury, wymagania:
1. Ekonomiczne, małe spalanie - rozważam zakup benzy i zagazowanie, diesel całkowicie odpada
2. Max 3 - 4 latek bo #leasing
3. Od sedana w górę - nie interesują mnie mniejsze auta, kombi, crossovery i wyżej - jak najbardziej
4. Tanie w utrzymaniu - nie chcę płacić miliona złotych za ubezpieczenie, naprawę - koszt części i dostępność warsztatów ma znaczenie
5. Budżet za auto do 100k
Moje niezbyt skomplikowane wyliczenia mówią mi że szału nie ma i w sumie najbardziej pasującym do powyższego ale tez najnudniejszym rozwiązaniem jest jakaś Toyota Corolla w sedanie (132 KM Benz). Nie wiem jednak nic o awaryjności tych aut itd.
Mircy podpowiedzą czy coś fajniejszego z tymi wymaganiami dostanę? Biore pod uwage Fordy, Kijanki, jakieś Skody, Nissany itd. Odrzucam natomiast Dacie.
Also - jaki leasing jest najmniej problemowy i najciekawszy obecnie? Warunki które bym chciał to 3 lata max, 10-15% wpłaty, większa kwota przy wykupie.
Jak coś to nie namawiam, ale mogę polecić - sam mam M6, ale z 2013 roku, kupioną w 2017 i nie narzekam. W mieście pali mi przy dosyć dynamicznej jeździe niecałe 9l, w trasie spokojnie da się zejść poniżej 7l, utrzymanie też nie kosztuje "miliona monet", bo praktycznie nic