Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek: w kasynie, w sklepie, w tatuazowni, na fundacji, na jadłodajni, dużo jest miejsc do ładowania. Jedzenie od ludzi (mi coś tam dają też, ostatnio np super spaghetti z knajpy, jeszcze ciepłe, ale kolega jeden jest co na wózku jeździ to on dostaje non stop pełno żarcia, często taco Bell), są knajpy, gdzie np na zamknięcie dadzą coś za darmo, a to w kebabowni, a to kurczakownia, a to pizza z
@leanback: No właśnie dziś pisałem o tym, że jeszcze trochę i mógłbym być tego typu przewodnikiem. Ale jeszcze za mało doświadczenia, są tu ludzie po +15 lat, tyle, że mimo to jakimś cudem języka nie znają.
@egzystencja: no bez kitu, tylko rzadko kiedy mam neta, głównie wieczorem, w dzień epizodycznie. Wiele sytuacji z różnych (myślę, że zrozumiałych) powodów niekoniecznie mogę fotografować. Ogólnie to wrzucam na ten temat byle co, co mi tam się akurat spodoba i tyle, przynajmniej póki co tak to wygląda. Nie wiem jak miałbym się zabrać za tworzenie jakiegoś ułożonego, ciekawego kontentu nawet, gdybym chciał. Być może nie mam żyłki youtubera czy tam jakiegoś