[c.....t]

Nitka z filmami, które można oglądać kilka razy i za każdym razem fajnie się je ogląda.

Ja zaczynam: The Lord of the Rings- wszystkie części.

#kiciochpyta #pytaniedoeksperta #pytanie #film #filmnawieczor #lotr #chwalesie

[zjadacz_Cebuli]

@crest wygrałeś, nie ma nic lepszego niż trylogia w wersji rezyserskiej

[zainteresowanyja]

#helikopterwogniu

[Anaheim]

goście goście

@zeusAmadeusz: To jest arcynielogiczny film z dziurami w fabule i logice do oglądania przy niedzielnym spędzie z gościami do pierdzenia w tle i spojrzenia raz na 5 minut. Ewentualnie bajka dla dzieciaków ¯\_(ツ)_/¯

[Ziutek_Grabaz]

@crest średnio raz na rok trzeba

[Anaheim]

@crest: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Wyrelworelowany]

Nitka z filmami, które można oglądać kilka razy i za każdym razem fajnie się je ogląda.

Ja zaczynam: The Lord of the Rings- wszystkie części.

#kiciochpyta #pytaniedoeksperta #pytanie #film #filmnawieczor #lotr #chwalesie

@crest próbowałem obejrzeć 4 razy. Wytrzymuje maks godzinę.

[w0jmar]

@crest:
A to jest dyskusja o konkretnym "odcinku" czy o tytule, bądź cyklu?

[Shayel]

@crest: trainspotting

[Bananek2]

@Plp_: Nie no teraz to musisz podać też te inne filmy, bo może też tam coś intrygującego wcale nie takiego oczywistego będzie co by tu normalnie nie padło

[CommanderX1]

„Man on Fire” z Denzelem.

[Bananek2]

@crest: Dzień Świra, bo te różne scenki z tego filmu można tysiąc razy oglądać

[magiczny_banan]

@crest: (｡◕‿‿◕｡)

[Plp_]

@Bananek2: z takich innych które jeszcze się tu nie pojawiły, a uważam za "kinowa przygodę".
W ogóle smutne że kiedyś jak kręciło się filmy to były one jakoś nieograniczone czasowo, a dziś mało który producent czy wydawca chce żeby film był dłuższy niż 120 minut bo musi się jeszcze znaleźć czas na reklamy, zwykły widz to "głąb" który nie może za długo siedzieć w kinie, albo tną go na dwie osobne

[packa_]

@crest: a gdy się z lekka wkurzysz...

[Paczek_w_masle]

@crest: Matrix. Miałem turbo fazę na ten film i przeróżne smaczki. Myślę że obejrzałem go z 50 razy. Jest to jak najbardziej realna liczba, nie wyolbrzymienie xD

Pierwszy raz obejrzałem ten film na VHS będąc dzieckiem w szkole z okazji dnia wiosny czy coś. Nauczycielki pozwoliły nam coś obejrzeć. Ktoś przyniósł nagraną kasetę i oglądaliśmy. Miałem wtedy może z 10 lat i kompletnie nie wiedziałem o co chodzi. Ale sceny z

[packa_]

@Plp_: A wiesz co Tobie powiem, to że masz od groma racji. Była chyba trzecia klasa technikum, zawalone wypracowanie z treści "Potopu". No to by zaliczyć, chyba semestr przejść, to trzeba było przeczytać. Zabrałem się za czytanie. I tak dzień, noc, dzień - przygoda z "Potopem". I nie, nie uważam, że najpierw lepiej czytać książkę. Film jest niesamowity. Oczywiście w moim przypadku podstawę i wyobrażenia dała książka. Taka kolejność wyszła. W

[Adams_zgr]

Lekcja przetrwania

[timeless]

@crest: Vanilla Sky, za każdym razem dostrzegasz coś nowego