Wpis z mikrobloga

Największą bekę mam z tego, że akurat w tej rozmowie, Maja Staśko ma całkowitą rację (co nie zmienia faktu, że mam ją za, bądź co bądź, osobę czasem delikatnie odklejoną), a wykopowe prawaki i tak kwiczą "haha, ale Malik ją zjechał, lewak zaorany!!11!!"
#famemma
  • 13
  • Odpowiedz
@Wasacz1996: no właśnie to jest ciekawe, bo ona naprawdę mówi z sensem, ale ponieważ ona jest Mają, a on Malikiem, to odbiór ludzi wygląda jak wygląda. To tylko pokazuje, jak można manipulować ludźmi, w zależności od tego, kto wypowiada dane postulaty. To tak jak lubiany polityk, który mówi totalnie od czapy, ale babcie i tak będą za nim.
  • Odpowiedz
@PogromcaPatusow: Na rozmowie o pracę, w której twoją przełożoną miałaby być kobieta, też mówiłbyś do niej per „tygrysku”? Już pal licho czy na stanowisko kasjera w żabce, czy w jakimś high end IT. Myślisż, że byłoby jej przyjemnie? Bo wiesz, w końcu jest kobietą, one to lubią xd
  • Odpowiedz
@kolorowe_jarmarki: Imo ona bardzo często zbyt uczuciowo i personalnie podchodzi do pewnych kwestii, co potem odbija się na odbiorze jej całej, jako aktywistki, jako odrealnionej i opętanej. Generalnie uważam ją za bardzo inteligentną osobę, ale czasem ślepo broni osób, które na to nie zasługują. Tylko dlatego, że poglądowo stoją po jej stronie barykady.
  • Odpowiedz