[vKING]

#psychiatria #sen
czy ktos może wie czym spowodowane sa częste paralize senne przy zasypianiu? od jakichś dwóch tygodni mam codziennie minimum 2 paralize podczas zasypiania. jest to na tyle uciążliwe ze juz pojawił sie u mnie jakiś lęk przed zasypianiem. mam 21 lat. macie jakies sugestie?
dodam ze miewam tez znacznie wiecen koszmarów niz zwykle (rozna tematyka)
w moim życiu ostatnio nie wydarzyło sie nix co mogłoby sie do tego przyczynić
czy możliwe ze w wieku 21 lat cierpie na bezdech senny? (pytam bo moja mama na to choruje)

[czotoco]

@vKING: Naucz się z tym żyć. Samo zmniejszy intensywność kiedyś. Ja mam sinusoidy z tym zaburzeniem. Ostatnio dawno nie miałem i trochę zaczynam tęsknić xD

[LubieGroszek]

@vKING: czy pijesz alkohol lub bierzesz narkotyki?

[vKING]

@LubieGroszek alkoholu nie pije w ogóle, jesli chodzi o narkotyki to rok temu bylen uzależniony od stymulantów jednak z nałogiem poradziłem sobie sam. aktualnie od jakichś 8 miesięcy zdarza mi sie cpac bardzo rzadko (statystycznie raz w miesiącu) moja mama cierpi na bezxech senny, myslisz ze to moxliwe ze w tym wieku tez na to choruje?
dodam ze bardzo często budze sie w nocy i mam wrażenie jakbym przez kilka sekund nie

[hdh3he3]

@vKING: Oczywiscie ze mozliwe ze cierpisz na bezdech, warto to zbadac szczegolnie jezeli wystepuje to w rodzinie, warto to zbadac bo moze #!$%@? serce

[zwei]

@vKING: bierzesz jakies antydepy? Ja jak zapomnę wenlafaksyny danego dnia, to paraliż senny przy zasypianiu jest gwarantowany.

[jazielonka]

@vKING: Raz w miesiącu to nie jest rzadko, rzadko to jest raz w roku. Synapsy potrzebują około 3-4 miesięcy do pełnej regeneracji. Wygląda na jakąś nerwicę skoro pojawia się lęk

[vKING]

@zwei zażywam 150 mg sulpirydu przed snem

[hdh3he3]

@vKING: Podpytaj lekarza w takim wypadku, moze to jest powodem i trzeba zmienic leki, powodzenia

[vKING]

@ciasteczkowy_otwur tylko ze sulpiryd zażywam juz prawie rok, dlaczego dopiero teraz zaczął powodować paralize?

[LubieGroszek]

@vKING: u mnie paraliże zdarzały się najczęściej po ostro zakrapianych weekendach. Głównym powodem było wypłukanie się z witamin. Witaminy grupy B i magnez mają duży wpływ na sen, mogą powodować właśnie paraliże i koszmary.
Co do samego paraliżu to zachowaj pełen spokój jak jesteś świadomy, że to paraliż. Głębokie i szybkie oddychanie pomaga się wybudzić.

[LubieGroszek]

@czotoco: jak już byłem w pełni świadomy paraliżu to niczego się już nie bałem. Czasami czekałem aż minie. Chociaż widok najbliższych osób nad moją głową z zakrwawionymi oczami wzbudzał bardzo duży niepokój

[vKING]

@LubieGroszek właśnie swiadom paraliżu jestem za każdym razem i potrafię sie wybudzić zaczynając szybko oddychac jednak przy ponownyn zasypianiu znowu sie pojawia;( mimo że jestem ich świadom to zawsze towarzyszy mi duży lęk i głośny pisk w uchu który po chwili przemienia sie w demoniczny krzyk

[vKING]

@ciasteczkowy_otwur czasem włączę jakis podcast do snu jednak rzadko

[vKING]

@vKING: nie wiem czy to ma znaczenie ale od jakichś dwóch miesięcy zauważylem.u siebie cos w rodzaju zaburzeń dysocjacyjnych oraz jest tez taka jedna glupota ale w sumie troche niepokojąca.
patrząc na swoje dlonie mam wrażenie ze kciuk nie są moje, wyglądają obco tak jakby zostały przyszyte z innego ciała

[LubieGroszek]

@vKING: lepiej skonsultuj to z jakimś specjalistą. Takie zaburzenie może skończyć się amputacją części ciała która uważana jest za obcą

[fesaczi]

@vKING: Też kiedyś miałem paraliże senne, zawsze spałem na brzuchu, a gdy położyłem się na plecach to nie mogłem spać i bardzo bardzo często wtedy miałem paraliż i się trząsłem, na boku podobnie, ale rzadziej. Opracowałem taktykę, żeby myśleć tylko o ruszeniu palcem od stopy lub ją rozbujać i się obudzić. Czasem też pomagały mi bardzo szybkie oddechy i już mogłem się ruszać. Na początku było to bardzo przerażajace, a później

[LubieGroszek]

@fesaczi: @vKING: mi pomagało jeszcze przeklinanie w myślach do istot które pojawiały mi się w trakcie paraliżu

[n....._]

@vKING: bierzesz jakieś leki? Może to efekt uboczny?
Swoją drogą miałam tak przy dużej ilości stresu, nie wiem co Ci powiedzieć, okropne uczucie, ani zasnąć ani się wybudzić. Współczuję