Wpis z mikrobloga

@malronos: Przystojni/ładne z twarzy nie są #!$%@?, bo nie mają powodu do tego - całe życie otrzymywali gratyfikację z powodu swojej urody i innych pozytywnych przymiotów swojej fizyczności - gdzie tu powód do rozwinięcia #!$%@?? Dowody anegdotyczne możesz sobie darować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mandragora_Cesarska: Pominąłeś, że może się coś zmienić podczas takiego copeowania.

Ja np. mam problemy neurologiczne po izoteku i przesuszające się usta (mimo, że od kuracji minęło dobrych kilka lat). Nie wspominam nawet o oczywistych śladach na wątrobie. Czy było warto? Absolutnie nie.

Powoli mam coraz mniej sił, żeby nawet czytać wysrywy wannabe coachów, którzy pi*rdolą bzdety o pasjach, siłowniach, zmianach, akceptacjach siebie i innych terapiach. Do tego dochodzą wszyscy pseudo-pozytywni
  • Odpowiedz
całe życie otrzymywali gratyfikację z powodu swojej urody i innych pozytywnych przymiotów swojej fizyczności


@rozkoszny_bamboszek: tak zwłaszcza, że w dzieciństwie coś takiego jak morda nie ma żadnego znaczenia, możesz być bity w domu, możesz być prześladowany w szkole, możesz doznać jakiś traumatycznych wydarzeń itp. Wszystko to będzie determinować później twoją przyszłość i fajna morda nic Ci nie gwarantuje.
  • Odpowiedz
@rozkoszny_bamboszek: generalnie to nie do końca tak działa. Nie wszyscy ładni ludzie pochodzą z oskariatu, no i taka atrakcyjność typowo fizyczna ma znaczenie tylko rynku matrymonialnym, ładna buzia nie uratuje cię przed pobiciem itd. wiadomo,że to całkowicie inna skala ale w sumie też nie każdy truecel to przegryw i niektórzy mimo swej brzydoty mają jakiś tam znajomych
  • Odpowiedz