Wpis z mikrobloga

@Bagienne_Ziele: właśnie to jest najważniejsze w tym wszystkim. To nie jest Liroy, który chciał o sobie przypomnieć gdy temat Rosji itp. stał się modny w związku z wojną i opisywał to co każdy zauważył na temat Korwina gdy zaczął pisać swoje zmasowane wysrywy o wojnie na Ukrainie tylko to jest wypowiedź sprzed wojny gdy Korwin był już znany jako fan Rosji ale nei aż tak bardzo oderwany od rzeczywistości.