Wpis z mikrobloga

@saycool rano chodziłem do piekarni i tam codziennie jadłem ensaimade i jak zbierałem się na plażę go kupowałem w meercadonie. Mialem jesXze jakieś zbędne wydatki typu krem do opalania bo zgubiłem czy fajki po 4euro, dałem radę niczego sobie nie odmawiałem