Wpis z mikrobloga

Dzwoni do mnie spanikowana matka że ojciec nie odbiera telefonu. Ona dzwoniła, brat dzwonił. Pewnie coś się stało. Pomyślałam sobie może rzeczywiście trzeba karetkę wzywać, pisze więc do sąsiada ojca by zapukał i sprawdził czy wszystko okej. Chłop poszedł, puka puka, zaczyna się denerwować a tu mój stary cały na biało wychodzi wielce zaskoczony o co chodzi że ktoś przychodzi o tej porze bo on mecz oglada. I nie rozumie o co afera, przecież matka o tym meczu wiedziała. Nie ma to jak rodzinka
#ojciec #historia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach