Wpis z mikrobloga

@KorwinizacjaPrzelyku: Mi się zupki kińskiej chce paradoksalnie wtedy gdy się źle odżywiam, i mi cukier mocno spada. Zupka to same węgle, no i coś gorącego, to też argument, za tym żeby zjeść. Coś ciepłego, każdy chłop czasem lubi zjeść, bo się robi lepij
  • Odpowiedz