[Scarface83]

Mysli ktos w ten sposob ze dla przykladu zamiast kupowac jakies auto za 100 k lepiej za te pieniadze podrozowac, budowac wspomnienia, poznawac kogos ? troche mnie zastanawia czemu ludziom chce sie wydawac tyle pieniedzy na jakies rzeczy. Rozumiem jak ktos ma 3 miliony oszczednosci ale jakbym mial z pol miliona to kupilbym auto za 30-40k reszte bym zainwestowal w gielde itp 100 k na podroze, laptop jakis za 5 k i na zycie codzienne. Ja akurat nie mam parcia aby kupowac mieszkanie, szkoda byloby mi #!$%@? kilkaset k na klitke 50m. Ogolem kwoty rzedu 100-300k wydaja mi sie duze i wystarczajace aby prowadzic dostatnie zycie i zobaczyc kawalek swiata przez jakis czas.
#przegryw

[Nithak]

@Scarface83: starczy ci na miesiąc w Zakopanem lub Bałtykiem! Hejjjj

[L.....r]

@Scarface83: Też tak myślę. Jednak budowanie wspomnień jest na pierwszym miejscu. Ja jeżdżę autem z 2001 roku i dopóki się nie zepsuje, to go nie wymienię, ma niski przebieg i ok. Do finansów tez dobre podejście, zwłaszcza jak mieszkasz z rodzicami. Takie 300 tys czystej gotówki, pozwala na fajny dochód pasywny, gdy się to dobrze zainwestuje.

[Scarface83]

@Levander: chodzi mi o ogolny zarys na co bym pieniadze przeznaczal. Takie kwoty sa dla mnie na tyle duze aby fajnie spedzac czas, pomieszkac w jakies hiszpanii, portugalii, turcja itp najdrozej by wychodzilo zakwaterowanie w danym miejscu ale i tak dalbym rade. Nie ciagnie mnie do wydawania na jakies drogie samochody czy odkladanie z pensji na mieszkanie. A tak miec dochod z gieldy, oczywiscie praca i mozna zyc na super poziomie

[bubool]

@Scarface83 Myślę, że jak ktoś już kupuje auto za 100k, to nie ma problemu z finansami na podróże. Taka osoba kupi sobie auto i w parę miesięcy zarobi te 100k.

[Scarface83]

@bubool: niekoniecznie, moze byc na kredyt byle bylo. Oczywiscie ze tez mozna kupic za gotowke, ja sie bardziej skupiam na doswiadczaniu, przezywaniu dobrych chwil, poznawanie ludzi, nowych miejsc ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobra materialne nie maja dla mnie takiego znaczenia

[bubool]

@Scarface83 Pewnie, ja się z tym wszystkim zgadzam. Doświadczenie jest cenniejsze niż dobra materialne. Uważam, że o wiele lepiej jest samemu dojść do takiego momentu, gdzie będzie nas stać na auto za 100k, aniżeli dostać je od kogoś. Tylko wydaje mi się, że jak już ktoś takie auto kupuje, to raczej ma też pieniądze na podróże. Wiadomo, są też ludzie żyjący na pokaz, który się zakredytuja na takie auto, a potem ich