Wpis z mikrobloga

  • 16
@niezdiagnozowany Przyczyną nie jest tutaj wprowadzenie embarga na ruskie małpy, tylko beztroska polityka energetyczna realizowana w naszym kraju od dziesięcioleci.

Pozdrawiam kolegę yntelektualyste życzę więcej szczęścia kiedy indziej
  • Odpowiedz
@Danicen: wiadomo, nie ma znaczenia, że z dnia na dzień wprowadzono embargo na rosyjski węgiel, nie mając żadnych alternatywnych kontraktów na ten surowiec.

Pozdrawiam kolegę yntelektualyste życzę więcej szczęścia kiedy indziej
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany No i czego nie rozumiesz? ¯_(ツ)_/¯

Rozsądnie zarządzane państwo musi mieć alternatywny plan w krytycznych dziedzinach które wpływają na jego istnienie.
To nie jest projekt na zaliczenie w podstawówce który #!$%@? na szybko bo zadania z gwiazdką są dla chętnych i wszyscy zadowoleni. Ludzie zarabiają ciężkie pieniądze za to żeby nie było kryzysu energetycznego, a w międzyczasie nic się u nas nie zmienia. W dobie atomu, OZE, coraz bardziej zwiększających się
  • Odpowiedz
@Danicen: w chwili gdy nie masz żadnych alternatyw i wprowadzasz embargo na węgiel z Rosji, problemem jest wprowadzenie tego embarga.

To tak jakbys był kapitanem samolotu, kierował nim, miał alternatywę do tego, żeby nie wystąpił wypadek, bo masz ku temu możliwości, choć wiesz, że samolot nie jest w pełni sprawny, ale i tak upierasz się na spowodowanie wypadku i spowodowanie katastrofy.
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany Błyskotliwie skopiowałeś mój wpis co miało w twoim zamyśle sugerować, że ja również mam jakiś przekaz propagandowy. Gratulacje.

Jednak pytam poważnie, bo wiem, że się tego oczywiście wyprzesz, ale szerzenie propagandy z twojej strony jest bardzo widoczne. Dlatego proszę o pomysły w jakie tony jeszcze mogą uderzyć prorosyjskie konta. Teraz jest łatwo, bo idzie zima ale potem?
  • Odpowiedz
@SoplicaTadeusz: no bardzo prosta alternatywa wystarczało brać węgiel, nie mając żadnych alternatyw i robić zapasy, pomagając przy tym Ukrainie.

A w zeszłym roku w listopadzie jak wiedzieli o ataku to gadać z Wenezuela, mając nad nimi pewnego rodzaju przewagę negocjacyjna.

Ale no cóż politycy woleli nas prowadzić prosto na lodowiec i wola to dalej robić.

A aktualnie? No cóż trzeba brać po cichu surowiec z Donbasu innej drogi nie ma. Podziękuj
  • Odpowiedz
@SoplicaTadeusz: oczywiście, że możemy brać, tak jak robiliśmy to po aneksji Krymu.

Zresztą z tego co mi mignelo takie rzeczy próbują robić kraje zachodniej Europy, które też są na tej 'niewypowiedzianej' wojnie.

Słuchaj takie kombinowanie, real politik, biznes to norma. Trzeba po drugiej stronie znaleźć po prostu ludzi skorych do negocjacji.

W innym przypadku płyniemy wprost na lodowiec, ale dalej gra muzyka i mamy moralne prawo.

Słuchaj jak ludzi nie będzie
  • Odpowiedz