Aktywne Wpisy
rozqrwiciel +852
Dostałem przedsądowe wezwanie do zaprzestania naruszania dóbr osobistych, bo na osiedlowej grupie napisałem czym się trudni jedna z sąsiadek, która się wcześniej do mnie #!$%@?ła xDD
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
PetalMind +210
Aktywne Znaleziska
Podsumowanie 2013 (mniej-więcej od najważniejszego do najmniej ważnego wydarzenia)
- jestem już ze swoją lubą przeszło 3 lata, jestem bardzo szczęśliwy z nią i z optymizmem patrzę w przyszłość :)
- dostałem wymarzoną prace, której bym się w życiu nie spodziewał; zarabiam, staram się wyjść na swoje
- pomimo dwóch warunków, jako-tako łączę z pracą dwa kierunki studiów, z którymi wiążę swoją przyszłość
- z braku czasu nie pojechałem nigdzie na wakacje
- z braku czasu, rzadko zabieram swoją lubą dalej niż do kina i znajomych na nasiadówkę
- zacząłem nosić marynarki, ładne buty, płaszcze zamiast bluz z kapturem i butów sportowych :)
- ograniczyłem siedzenie przed komputerem
- przytyłem kilka kilo i musiałem zmienić większość garderoby
Postanowienia na 2014 rok:
- zaręczyć się :)
- zrzucić kilka kilo
- zacząć racjonalnie gospodarować czasem
- nadrobić zaległości na studiach
- napisać i dobrze obronić magisterkę
- napisać minimum jeden artykuł do czasopisma naukowego
- wyjechać gdzieś na weekend majowy i na wakacje
- poznać lepiej ludzi ze studiów, z którymi przez brak czasu mam niewielki kontakt
- pozaliczać trochę klubów w stolicy
#postanowienianoworoczne #postanowienienoworoczne #sylwesterzwykopem #oswiadczenie #podsumowanie2013