Wpis z mikrobloga

@Grooveer: #!$%@?ąca jest krótkowzroczność ludzi... Gdyby Rosjanie zajęli Ukrainie to bylibyśmy w dupie. A dogadanie z Putinem i tak nie obniży cen ani nie zwiększy przesyłu. Niemcy nastawiali dupy i nic to nie dało
  • Odpowiedz
@timeofthe: szczególnie, że powrót do dawnej strefy wpływów to tylko połowa Niemiec, ale cała Polska.
Gdybym umiał rysować to bym zrobił drugi obrazek do całości widno, ciepłe kolory i koleś rozwalony we krwi na podłodze i kacapski sołdat szczający na niego. i ten koleś ostatnim tchnieniem mówi "dobrze, że przynajmniej ciepło i prunt jest. kochani ci ruscy"
  • Odpowiedz
@Grooveer: nikt nie kazał wprowadzać pisowcom embarga na węgiel z dnia na dzień. Można było kupować węgiel az do teraz. Naprawdę nie miało by to żadnego znaczenia w finansowaniu wojny a można było zapełnić składy.
Wszytko co się dzieje jest wina nieudolnego rządu a nie samej wojny.
  • Odpowiedz
@timeofthe: W ogóle #!$%@? mnie, że rusofile nie widzą w takich działaniach jak zamykanie kurka z gazem i ogólnie stosowanie szantażu gazowego żadnego zagrożenia ze strony Rosji. Natomiast banderowcy stanowiący na Ukrainie może jakieś 0.5% populacji to już według nich żywotne zagrożenei dla Polski! #!$%@? clauny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Grooveer: Kiedy były takie deklaracje z Niemcami i to jeszcze od Putina? Ja pamiętam jakieś pobrzękiwania jakichś wiceprezesów gazpromu, że jak Niemcy uruchomią NS2 to może trochę gazu nim puszczą. Nigdy nie widziałem ani słyszałem deklaracji by Putin czy ktokolwiek ważny zadeklarował, że jak Niemcy opuszczą sankcje i uruchomią NS2 to gaz będzie wysyłany zgodnie z umowami.
  • Odpowiedz
Będziemy zalani taka propagandą


@Ravenlot: To nie jest propaganda tylko zwykłe obawy ludzi.
Niemniej przerzuci się na pewno to na odbiór mniejszości Ukraińskiej u nas, bo dla wielu osób wygląda to tak, że po prostu ponosimy kolejne koszty nie swojej wojny.

I co rozsądniejsi rozumieją, że Ukraina nas nie broni. Jeżeli Rosja nie jest w stanie zająć Ukrainy to co dopiero państwa członkowskiego NATO.
  • Odpowiedz