Wpis z mikrobloga

@Niebadzlosiem: Lecz zęby teraz. Ja tez mialem na studiach taki moment, ze mialem popsute 2 zęby i było mi szkoda kasy, bo zawsze na coś było potrzebne. Oczywiście tez nie mialem za dużo. To były akurat dwie szóstki i uwaga - obie się rozkruszyły ( ͡° ʖ̯ ͡°) Po prostu pewnego dnia jedna została w jabłku, a druga się rozkruszala powoli. Potem wydałem krocie, żeby tam wstawić
  • Odpowiedz
U mnie to trochę jak w tym memie :P Ten poniedziałek już odkładam kilka lat i robi się coraz gorszy xD


@Niebadzlosiem: No rozumiem, ale może nadejść taki dzień, ze jak Cię zaboli w środku nocy, to będziesz ściany gryzł :/
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem nie czekaj bo dojdziesz do sytuacji że naprawa jednego zęba wyjdzie cię 2000 zł.

Ja za guwniaka olewałem temat to potem pożałowałem jak buliłem nawet 2500 żeby uratować zęba. Łącznie wydałem 37 tys zł ale mam teraz spokój i latam na kontrolę co pół roku xD
  • Odpowiedz
@open_or_die: Ja myślę że to może być już ten etap :P A takiego hajsu w życu nie skombinuję xD
Obawiam się że to mogą być zęby do wyrwania bo nie będe miał hajsu na ich naprawę xD Max na co mnie stać to 300 może za pół roku 500zł na miesiąc na zęba xD
  • Odpowiedz
Stosunek zarobków do dentysty w tym kraju leży i kwiczy.


@Niebadzlosiem: Nie tylko w Polsce jest tak drogo. W Anglii to samo jak nie gorzej, jeżdżą robić zęby do Europy np. na Węgry czy do Polski bo nawet z biletem w obie strony wychodzi taniej
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: wiadomo że to pewnie zależy co masz do zrobienia i w jaki sposób, ale ja za "zwykłe" leczenie czyli rozwiercenie i wypełnienie światłoczułym kompozytem płacę 290zł. 500zł to chyba cena warszawska albo drogi dentysta ( ͡° ͜ʖ ͡°) Radzę sprawdzić u innych bo ceny potrafią się sporo różnić między gabinetami.

Jeśli dużo nie zarabiasz to tym bardziej lepiej weź się za zęby bo teraz zapłacisz 300
  • Odpowiedz
@marekrocki2: zrób sobie chociaż pantomogram. Wiele torbieli naczyniaków guzów zapaleń kości, zapaleń zatoki itp dzieje się bezobjawowo do momentu gdy są w #!$%@? wielkie i np łamią żuchwe czy perforują zatoki. Nie żebym cię straszył ze cos masz to bardziej kwestia dbania o siebie. Niebezpieczne dla życia rzeczy w tej okolicy są dość rzadkie ale raz na rok (a w twoim przypadki raz na 34 lata) warto wydać 90 zł i
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: kwestia czasu. Teraz zaoszczedzisz kilkaset na wypełnienie a za rok czy za dwa wydasz kilka tysiecy na kanałowe i odbudowe lub kilkaset na ekstrakcje i ewentualnie kilka tysiecy na implant lub bedziesz latał bez zęba. NAJTANIEJ JEST DBAĆ O ZĘBY REGULARNIE a nie je ratować po czasie.
  • Odpowiedz
  • 3
@michal1498 mnie boli najbardziej że rodzice od dziecka nie wpoili mi dobrych nawyków dbania o zęby. Wcześniej chodziłem do stomatologa regularnie, ale od kilku lat zaniedbałem sprawę i jak poszedłem ostatnio na przegląd to się za głowę złapałem jak mi pani doktor kosztorys przedstawiła. Najsmutniejsze jest to że chęci na zrobienie tych zębów są, ale nawet mimo całkiem niezłych zarobków po prostu mnie na to nie stać ( ͡° ʖ̯
  • Odpowiedz